~4 mln Polaków marznie zimą w niedogrzanych domach
Marzną po cichu, bo nie mają swojego lobby, które by o nich trąbiło w mediach. Państwo im realnie nie pomaga. Co gorsza kolejne lokalne uchwały antysmogowe podrażają najtańsze dotąd źródła ciepła, ignorując możliwości kieszeni zwykłego Polaka.
Juzef z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 281
Komentarze (281)
najlepsze
Ale dobra, #!$%@?ąc od tego - czy uważasz, że to w porządku, że biedny sąsiad naraża Ciebie/Twoich bliskich na raka, bo pali oponami? Ja nie chcę wylądować na onkologii przed 50-tką bo komuś nie wyszło w życiu.
- źle zaizolowany
- za duży na ich możliwości finansowe
- za drogi w utrzymaniu
- z niskiej jakości materiałów
Bo im jest w zimie zimno. Bo im się należy. Bo za złej komuny niektórzy dostawali po parę ton węgla, a teraz muszą sobie opał sami kupić. Łolaboga, co za niesprawiedliwość.
Kolejni mądrzy, którym przeszkadza zakaz spalania śmieci - swoich i kopalnianych. Zakaz dotyczy nowych instalacji - jak kogoś stać na wybudowanie domu to po prostu musi
po 2. oszczedzanie na wszystkim, oknach, ekipie remontowej, ociepleniach itd...
bo to nie ma byc funkcjonalne tylko ma wyglądać lepiej niz kowalskiego z naprzeciwka...
To sie nazywa bieda umysłowa, a nie brak pieniędzy na ogrzewanie....
u mnie na wsi jest patologiczna rodzina która żyje tylko i wyłącznie z zasiłków, 500
Ludzie tez pewnie zakladali ze dzieci zostana z nimi, czy choc jedno. A tu sie coraz wiecej zmienia w tej materii.
Ten zwykły Polak san ignorował ignorował możliwości swojej kieszeni jeśli mieszka w miejscu, którego nie jest w stanie ogrzać do zadowalającego stopnia a teraz przerzuca winę na państwo.
To może trzeba było ocieplić chałupę? Nie budować 2 pięter? O energooszczędnym budownictwie nie słyszeli? Że same pustaki bez nawet wykończonej elewacji nie wystarczą? Że trzeba wymienić okna w kamienicy bo to już 70 lat po wojnie? O dopłatach do wymiany ogrzewania też nie słyszeli?
"Niech Państwo pomoże". Oczywiście. Ta sama gadka
Komentarz usunięty przez moderatora
Zaraz się zlecą Janusze i powiedzą hurr durr, na południu Europy to jest cały rok ciepło, już tłumaczę, bo tak, macie rację:
- w takim Turynie średnia temperatura dla grudnia, stycznia i lutego to ok. 3.5 stopnia,
- w Rzymie to już 9 stopni
- w Warszawie -3.5 stopnia,
aleee standardy budowlane w Polsce
@Silvestre_Cucumeris: Azbest sie akurat słabo pali.
Ale w całej rozciągłości cię popieram. Mam troche rodziny we Włoszech, mieszkają na niekończących się przedmieściach Rzymu i będąc tam kiedyś wczesną wiosną byłem zdumiony że przy 10 - 15 stopniach na zewnątrz mają podobnie w domu. Do tego potworna wilgoć, taka że srajtaśma się z rolki nie chce odwijac tylko rozpada się w palcach. Ręczniki w łazience nie chcą schnąć i
Swoją drogą, mam poniemiecki dom, w którym najpierw były piece kaflowe, potem piec na koks a teraz gaz. Płacę tyle co
Wychowywałem się w familoku z kiblem na korytarzu ale spoko, że wiesz lepiej. Wychowywałem się sam na podwórku bo mama była non stop w pracy, a ojciec dał Quit Game w pierwszej rundzie. ʕ•ᴥ•ʔ
Nie miałem przekazywanych wartości, a studiów nie skończyłem bo nie miałem na to kasy. A jak zacząłem zarabiać prawdziwą kasę
Nie jest ważne gdzie kto żyje i jakie ma otoczenie. Jeśli patusy np. przez 20 lat załatwiają się na dworze w zgnitym wychodku to właśnie taki poziom życia im odpowiada.
Nawet więcej
Jedynym rozwiązaniem jest rozsądny program termomodernizacyjny, jest to dużo rozsądniejsze niż wieczne dopłaty do węgla.
http://www.ipla.tv/Rozrywka/1756-Programy-Rozrywkowe/5002418-Nasz-Nowy-Dom - polecam obejrzeć dowolny odcinek.
Sam pamiętam jak z 15 lat temu ojciec po trochu ocieplał nasz dom rodzinny. Po kawałku, ściana po ścianie. Za każdym razem koszt kilkuset złotych i może dwóch dni roboty. To było możliwe przy skromnym budżecie 4-osobowej rodziny. Jeszcze lepsze jest to że docelowo, bardzo szybko robiły się potem oszczędności związane z opałem że całość się momentalnie zwracała.
Ale niestety