Moim zdaniem prawdziwa klasa srednia to rodzina w ktorej miesieczny budzet to min 10k netto lacznie. Gadanie o tym ze zna sie rodzine ktora ma 4.5k i jest jeszcze odklada bo jest zaradna itp to zwykle #!$%@?. Ta zaradnosc polega na dziadowaniu w jakims obszarze zycia(jedzenie,brzydkie mieszkanie lub wrecz mieszkanie z rodzicami, posylanie dzieci do slabych szkol/przedszkoli itd itd).
@borjaki: to takie majaczenie ludzi 25-35 lat, a jak dopytasz kiedy ostatnio byli u dentysty, albo kiedy mieli jakiś poważniejszy nagły wydatek to zamykają dupę bo się okazuje że siedzą w wolnym czasie tylko na wykopie, bo tanio wychodzi taki lifestyle
U mnie w okolicznej biedronce kasjerki się ciągle zmieniają, już nie ma ani jednej z ekipy, która pracowała tam choćby w zeszłym roku. Skoro taka fajna płaca to czemu odchodzą?
@rbk17 w "mojej" z kolei widzę od kilku lat te same twarze. Myślę ze to zależy od wielu czynników i przemiał ludzi może być w jednym sklepie wyższy, w drugim niższy.
@svr_: w niektórych sklepach już są. Widziałem np. w jednym większym, całodobowym Tesco w Warszawie. W dzień normalnie były kasy otwarte. A w nocy wszystkie kasy zamknięte i można było tylko samemu się obsłużyć właśnie w automacie. Stała tylko jedna kasjerka na wszystkie automaty jakby komuś była potrzebna pomoc albo coś źle naliczyło (dosyć często się to zdarza).
Jak się szło w środku nocy do sklepu, to miałem dziwne uczucie. Pusty
Prawda jest taka ze fajnie o takiej kasie sie gada gdy wszystko sie uklada i wszyscy zdrowi. Pojawia sie dziecko albo choroba albo nagle czlowiek zapragnie czegos ekstra, lepszy but, nowy czajnik itp i robia sie problemy. Nie ukrywajmy praca na kasie czy sklepie powinna by praca na pewien okres czasu a nie na cale zycie, wiele osob faktycznie konczy tu kariere bo raz nie wiedza co mogli by ze soba zrobic
@CzystaMaestria no a ja mam mieszkaniowy na smieszny procent i telewizor za 0% z dobrym rabatem i co?tak wyszlo. Korzystnie wyszedlem na obu bo procent z mieszkaniowego mam mniejszy jak to co musialbym doplacic ekipie remontowej, no a telewizor zdechl to co mam wypluwac sie z pensji? Wiem o czym piszesz kredyty to zlo... mamusia uczyla. ale przede wszystkim zlo jak sie lyka byle co byle gdzie i byle na co aby
@lubiecie ja dodam, że w całym handlu tak jest, pełno ogłoszeń wisi, ludzie nie chcą tyrać i mówię tyrać za takie pieniądze, gdzie praca jest ciężka w porównaniu z tzw przyslowiowym biurkiem, gdzie połowa pracy to i tak kawka i papieros.
@z0nic: No cóż, za biurkiem praca jest lżejsza, ale tam zwykle jednak trzeba coś umieć. Praca w sklepie nie wymaga od pracownika praktycznie żadnych umiejętności i dlatego też jest słabiej płatna.
@bi-tek: może pracownik pokrywa tylko niewielką część tej opłaty, tak mamy to rozwiązane u nas w firmie. Kosztuje mnie to ułamek ceny multisporta plus, ale i tak wychodzi bardzo korzystnie. Stąd nie można napisać, że jest całkiem za darmo.
Zacznijmy od tego ze zwykly pracownik jest zatrudniany na 3/4 etatu. Czesto na telefon, czyli przyjdz jak masz wolne bo ktos sie rozchorowal albo idz do domu po dwoch godzinach bo jest za duzo ludzi i maly utarg. Praca do najlzejszych nie nalezy.
@pomir: No ale było orzeczenie, że do niedozwolone praktyki i trzeba płacić jak za cały dzień. Innymi słowy, pracodawca musi płacić za "gotowość" pracownika do pracy, a nie za faktycznie wykonywane obowiązki. Ja o tym kiedyś nie wiedziałem i niestety dawałem się tak dymać.
Nie powiedziałbym ,że to jest dobra kasa za pracę gdzie na sklepie jest 3 do 4 pracowników którzy muszą obskakiwać co chwile magazyn,wykładanie towarów i kase plus inne rzeczy do tego dochodzą antyludzcy klienci z problemami z dupy.Zresztą zawsze mnie irytowało,że sklep ma tyle kas a czynne są 2 które powodują chore kolejki.I pewnie ci ludzie nie widzą tej kwoty co jest w znalezisku bo pracują na niepełnym etacie
Wydaje mi się, że w miarę godnie. Pamiętajcie, że to najprostsza praca nie wymagająca w zasadzie niczego oprócz chęci i sumienności. Dla porównania- jak wyglądają teraz np. galerie handlowe i sieci odzieżowe?
@Budo: zapominasz o anielskiej cierpliwości do tych debili, którzy stoją po drugiej stronie kasy. I traktującej Cię jak gówno, bo on jest pan bo przyszedł kupić najtańsze piwo i dlatego może Cię obrażać, zwyzywać, a Ty nie możesz mu nic odpowiedzieć.
Komentarze (553)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak się szło w środku nocy do sklepu, to miałem dziwne uczucie. Pusty
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Wszystkie sklepy to flexi Time i zero gwarancji godzin
@damw: kasjer nie, ale osoba też stojąca w kolejce może zareagować i polecam to robić, takim burakom bardzo szybko miękną nóżki