Mnie to nie bawi tylko wkurza. Ten dziad stanowi zagrożenie porównywalne z pijanym kierowcą. Powinny mu być zabrane uprawnienia jeśli ma.
@jabolsy: Byłem świadkiem, jak dziadek zderzył się lusterkami z innym samochodem (obaj po ok 90 kmh), wkraczając ok 1 m na jego pas (tamten nieco uciekł. Akurat jechałem z nim i go zatrzymałem. Myślałęm że może zasłab, udar czy coś. Na to jego żona (obaj ok 80 lat), bym
Dobrze że tego nie olali i wezwali policję. Z komentarza autora:
Została wezwana policja a Pan został skierowany na wcześniejsze badania czy może prowadzić samochód. Tak jak pisałem niżej, tu chodzi o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu, tego Pana, nasze i innych. Ta sytuacja skończyła się wgniecioną rejestracją starszego Pana i prawie niewidoczną rysą na naszym zderzaku. Tylko odpowiedz mi na pytanie co gdyby starszy Pan z najprawdopodobniej wczesną demencją nie uderzył w
Dziadek po tym zdarzeniu powinien mieć dostać przymusowe skierowanie na badania lekarskie. Nie chcę widzieć jak się porusza w wielkim mieście (chyba Wrocław) z taką koordynacją psychoruchową. A i bez samochodu przeżyje. Komunikacja w centrum jest dosyć dobrze rozwinięta.
@viktorg: zależy jakie masz auto. Jak jakis kilkunastoletni, albo nawet 20+ złomek, ktorego tylko dojeżdzasz do konca ubezpieczenia a potem oddajesz na skasowanie, to mozna i sie smiac z takich akcji i nie uciekac z zagrożonego miejsca, bo w gruncie rzeczy nic strasznego stac sie nie moze (a nawet jak sie stanie, to te pare stówek z OC bedzie niejako gratis). Same plusy.
Kiedyś jak w korku stałem to usłyszałem, że co chwile gdzieś w pobliżu wyje silnik, na moment cisza i dalej wyje i tak w kółko. Kawałek dalej wyprzedzałem takiego zasuszonego dziadka w Uno, który cały czas trzymał gaz. Jak autokar przed nim ruszał to czekał chwilkę, puszczał sprzęgło, to go katapultowało do przodu, doganiał ten autokar i po hamulcach... I znów stoi w miejscu wciskając gaz. Dalszych losów nie znam, ale podejrzewam
Komentarze (187)
najlepsze
@jabolsy:
Byłem świadkiem, jak dziadek zderzył się lusterkami z innym samochodem (obaj po ok 90 kmh), wkraczając ok 1 m na jego pas (tamten nieco uciekł. Akurat jechałem z nim i go zatrzymałem. Myślałęm że może zasłab, udar czy coś. Na to jego żona (obaj ok 80 lat), bym
Powinni mu zabrać to auto zanim kogoś zabije.... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
A i bez samochodu przeżyje. Komunikacja w centrum jest dosyć dobrze rozwinięta.
@jas_wedrownik: No i dostał.
Jak jakis kilkunastoletni, albo nawet 20+ złomek, ktorego tylko dojeżdzasz do konca ubezpieczenia a potem oddajesz na skasowanie, to mozna i sie smiac z takich akcji i nie uciekac z zagrożonego miejsca, bo w gruncie rzeczy nic strasznego stac sie nie moze (a nawet jak sie stanie, to te pare stówek z OC bedzie niejako gratis). Same plusy.
MO JA SPRA WA !
MO JE O CE!
MO JA SPRA WA!