Tu nie ma nic do śmiacia. Taki dziadek jak ten jest tylko zagrożeniem dla otoczenia. Niestety nie ma sentymentów w takiej sprawie, że starsza osoba, że może być przykro. Powinien wejść przepis, że osoby po 70 roku życia powinny przechodzić badania albo lekarskie albo w szkołach jazdy jak taka osoba sobie radzi za kółkiem. Bo jak taki dziadek ma problem żeby wyjechać z parkingu to gdzie tu dalej...
U mnie na wiosce też jest taki dziadek- 91 lat. Też ma taką fiestę, tyle, ze czerwoną, gazuje przy ruszaniu bardzo podobnie. Mimo sporego juz nieogarnięcia, o dziwo, jeszcze wypadku żadnego nie miał.
@nunu85: To ja znam przypadek gdzie starszy pan za oszczędności życia kupił sobie nowiutkie Mondeo. Pan był głuchy jak pień i miał problemy z chodzeniem na tyle, że obejście samochodu było dla niego sporym wyzwaniem. Nie powstrzymywało go to jednak przed prowadzeniem auta. Za każdym razem rżnął silnik na odcięciu przez dwie minuty zanim ruszył z miejsca a ja obserwowałem, kiedy w końcu omsknie mu się stopa ze sprzęgła i w#%@bie
Mam słówko do ludzi z dziurami po haku od przyczepki zrobionymi pod marketami. Taka historyjka z mojej pracy(warsztat), regularnie do zakładu przychodzą dziadki pytając o montaż haków, jednak tego typu usług nie świadczymy. Okolica obfituje w mohery bo miasto posiada spore targowisko i dwa dni w tygodniu są tym dla starszych ludzi czym olimpiada dla Rzymian.
Po kilku latach pracy nie wytrzymałem i zacząłem pytać po co im te haki do tico,
mój śp dziadek, były taksówkarz, w 1996 roku jak mój wujek kupił seata cordobe, na pytanie, dlaczego nim nie jeździ (a miał już 77 lat) powiedział, że nie słyszy silnika w tych nowych samochodach ;-) chyba to jest powodem takiej jazdy tych starszych osób;-)
Komentarze (187)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Też ma taką fiestę, tyle, ze czerwoną, gazuje przy ruszaniu bardzo podobnie.
Mimo sporego juz nieogarnięcia, o dziwo, jeszcze wypadku żadnego nie miał.
Taka historyjka z mojej pracy(warsztat), regularnie do zakładu przychodzą dziadki pytając o montaż haków, jednak tego typu usług nie świadczymy.
Okolica obfituje w mohery bo miasto posiada spore targowisko i dwa dni w tygodniu są tym dla starszych ludzi czym olimpiada dla Rzymian.
Po kilku latach pracy nie wytrzymałem i zacząłem pytać po co im te haki do tico,
tak sobie pomyślałem, że te nienaturalnie wysokie obroty to może być też awaria silnika krokowego, dość popularna w tym modelu