Minister potwierdza: niemieckie proszki są lepsze od polskich!
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_OVJxFU0oStJrILeB1q9aYLkD6KojL0NW,w300h194.jpg)
Chemia gospodarcza z Niemiec święci w naszym kraju triumfy. Wszystko przez to, że wiele osób uważa, iż niemieckie proszki są bardziej skuteczne, gdyż mają i...
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 209
Chemia gospodarcza z Niemiec święci w naszym kraju triumfy. Wszystko przez to, że wiele osób uważa, iż niemieckie proszki są bardziej skuteczne, gdyż mają i...
Komentarze (209)
najlepsze
Bez remontu przejeżdżały więcej niż nowe Mercedesy i były praktycznie bezawaryjne.
W nowych Mercedesach możesz spotkać silniki z Dacii - Mercedes Citan.
Także na pewno nie jest to mit.
@nandrolone: Bo to pewnie nie jest u ciebie norma.
Kiedyś były wiórki mydlane w sklepach. Moja babcia tym prała - w rzece, żeby było śmieszniej, bo tam była dobra woda ;) No i wszystko było czyściutkie.
Przepis jest banalnie prosty a proszku z tego przepisu używam około pół roku i nie widzę negatywnego wpływu na ubrania (jedynie gumowane nadruki potrafią się sypać). Dużym plusem jest to że nie muszę używać płynu do płukania a mimo to ubrania są miękkie i dobrze się prasują (dzięki sodzie kalcynowanej która bardzo zmiękcza wodę - jak w rzece).
W testach konsumenckich wyszło, że polska gospodyni domowa uważa, że proszek do prania jest dobry, gdy się dobrze pieni. Jego rzeczywiste właściwości piorące nie są istotne.
Więc producenci się dostosowali i walą więcej środków spieniających (i żeby to sobie kompensować mniej środków odpowiedzialnych za pranie).
Pienią się proszki do prania ręcznego, a tych praktycznie już nie ma. Na rynku występowały jakieś 20 lat temu.
Te przeznaczone do pralek automatycznych nie pienią się prawie wcale.
@Hydrargyrum: Bo u nich te 60 ml działa. U nas trzeba walić więcej bo nic tym dziadostwem nie można doprać. Dlatego ludzie kupują niemiecką chemię bo sypniesz 60 a nie 160 i wypierzesz dużo lepiej.
Od paru prań nie mogę pozbyć się plam po kawie na białej koszuli :(