Nawet wiceprezydent USA nie spotkał się z Andrzejem Dudą w Monachium.
Polska dyplomacja bardzo zabiegała o spotkanie z wiceprezydentem USA w Monachium, ale do niego nie doszło - zauważa Tomasz Siemoniak. Jego zdaniem to znak, że spadło znaczenie naszego kraju na arenie międzynarodowej.
pk347 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 40
- Odpowiedz
Komentarze (40)
najlepsze
Bo wypowiedź konkurenta politycznego jest taka wiarygodna ;-) Siemonik najlepiej wie co chciał Duda.
T: Witam Mr. Pence
P:Witam czy to Pan jest tym prezydentem Europy?
T: No ten tego... Nie, jestem hmm... sekretarzem
P: To po c--j do mnie w ogóle rozmawiasz,
jak w lesie. jak w lesie- przecież oni podchodzą do nas, jak przykładowo my do słowacji- niby cośtam jest, cośtam im wpychamy, ale zasadniczo to c--j z nimi, bo nie są żadnym realnym partnerem.
Niżej być się nie da.
rozumiem że przez ostatnią dekadę czy nawet dłużej Polska to było znaczące państwo w europie...
Nie oszukujmy się, mało znaczymy, m.in. dlatego nie uczestniczymy w rozmowach pokojowych na Ukrainie.
-Przykro mi, nie możemy, spadło wam znaczenie na arenie międzynarodowej.
Tak było