Kolejne nagranie rządowej kolumny. Ok. 90 metrów od miejsca wypadku
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy kolejne nagranie dokumentujące przejazd rządowej kolumny w Oświęcimiu. Na filmie z monitoringu widać, z jaką prędkością poruszają się pojazdy oraz w jakiej odległości od siebie się znajdują. (http://www.tvn24.pl)
a.....2 z- #
- #
- #
- #
- 179
- Odpowiedz
Komentarze (179)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Teraz tylko czekać na jakiś monitoring z dźwiękiem i szach-mat. Co i tak temu chłopakowi nie pomoże, bo zarzutów mu nie cofną. PRL-bis pokaże, że władza jest niekaralna.
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,19647831,kolizja-z-udzialem-bor-u-w-jednym-samochodzie-prezydent-w.html
@SIerraPapa: Ja bym powiedział że 99% narracji TVNu poszło się kochać:
- miało być wyprzedzanie - było omijanie
- miało być bardzo szybko - było normalnie
- miało nie być kolumny
Tego, że musieli nadganiać tego Fiata i inne auta, bo ich na tym wideo nie widać, a to jest z 5 sek od miejsca wypadku.
Nie wiem jakim cudem między nimi a Fiatem mogło się tam zmieścić jeszcze kilka aut. Chyba, że oni wszyscy już byli w okolicach skrzyżowania i snuli się wolno za szykującym się do skrętu Fiatem. No ale oni musieli wyprzedzić, bo po c--j jechac normalnie
Jaka sprawa jest jasna? Że chłopak przyznał się do winy, a potem wycofał? Że go postraszyli, przycisnęli i chcieli zrobić z niego kozła ofiarnego? Gdyby nikt nie zadawał pytań, to tak by się właśnie stało jak piszesz. Nie wiem jaką kreaturą trzeba być, by kwestionować dochodzenie do prawdy.
Ciekawe, że to samo nagranie na gazeta.pl jest opisane tak:
Eksperci...
Oczywiście że jadą poprawnie, bo auto nr 2 (VIP) waży prawie trzy tony, dlatego zawsze będzie gorzej hamować niż auta nr.1 i 3
Dlatego właśnie jest duży odstęp miedzy 1 i 2, a mały między 2 i 3.
Nie ma szans że auto nr 3 wjedzie w VIPa, bo ma znacznie mniejszą drogę hamowania i aktywny tempomat zawsze sobie poradzi.
#csiwykop
#csiwykop
Komentarz usunięty przez moderatora
@straszny_kazimierz: ciekawe jest to że ludzie w takiej sprawie jeśli mają nagrania wolą je przekazać do mediów niż pójść z nimi na Policję. Brak zaufania do instytucji państwa że coś takiego by "zaginęło"...