Ludzie, to nawet nie chodzi o to, że ktoś źle wjechał albo zablokował tylko jak to zrobił. Jakby mi wjechała księżniczka w poprzek pasa jak gdyby nigdy nic, zablokowała mnie i z wysoko podniesioną głową udawała, że mnie nie widzi to mnie by #!$%@? strzelił. Każdy przecież popełnia błędy, wystarczyłoby spojrzeć i podnieść rękę w ramach przeprosin i tyle.
Brakuje tylko, żeby jakiś szeryf zajechał mu drogę, bo "Jak to?! Ja muszę stać, żeby zapłacić, a jakiś cwaniak sobie od razu jakimś wjatolem przejedzie?!". ( ͡º͜ʖ͡º)
Komentarze (243)
najlepsze