Prof. Rzepliński pobrał ekwiwalent urlopowy - 150 tys. zł
Nowa prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska poprosiła sędziów TK, by wykorzystali zaległe urlopy. Jak czytamy w tygodniku "Do Rzeczy", chciała w ten sposób uniknąć sytuacji, w której instytucja musi wypłacać odchodzącym sędziom ekwiwalent urlopowy.
Rss8 z- #
- #
- #
- #
- 188
Komentarze (188)
najlepsze
@lucer: czyli w zamian za to pracował
@_komentator_: Jak #!$%@? naciaganie na kase jak pracowal tym czasie? Najwyzej naciaganie na prace czyli ktos mowi idz na urlop (platny) a on mowi , nie ja wole popracowac. A nie #!$%@? polezec. Naciaganie na kase by bylo jakby wzial ekwiwalent a zamiast pracowac nic nie robil. Jak #!$%@? ktos w niedziele zamiast siedziec w domu, idze do pracy na nadgodziny to naciaga na kase, bo
Gadzinówka Lisickiego nie odpuszcza wrogom PiS, co zasadniczo jej się opłaca, albowiem obecna władza docenia wysiłki niezależnej prasy:
@stekelenburg5: Obrońca uciśnionych się znalazł.Naród mu pomnik postawi za ocalenie.
2. Pensja sędziego (Rzepliński był również prezesem, a wówczas ma się wyższą podstawę) to ponad 23k pln (głupi Misiewicz ma 12k cebulionów)
3. 10x26 dni to 260 dni.
4. 260 / 20 (pi razy drzwi tyle dni roboczych jest w miesiącu) = 13 wynagrodzeń miesięcznych z urlopu.
5. 13 x 23k pln = 299k pln maks mógł dostać gdyby
@katam:
urlop nalicza sie na max 3 lata wstecz, pozniej przepada ;)
Może i Janusze prawa pracy, ale u mnie w firmie zdarzają się takie praktyki, że ludzie dostają ekwiwalent po 3 latach.
Po prostu policzyłem, że to kwotowo realna suma w przypadku prezesa TK. Teraz warto poznać dlaczego przekracza równowartość 3-letniego urlopu.
Osobiście wątpię, aby "w rażący sposób złamał prawo". ;-)
Polecam zacząć od Kodeksu Pracy, bo robicie kurtyzanę z logiki.
@Bianci: Naczytali sie Zelaznej Logiki i sa efekty :D