Taki inteligentny a zrobił to przy człowieku. Mój był bystrzejszy. Robił to tylko w nocy. Specjalnie w tym celu przewracał kółko do biegania o podajnik wody. Miał 3x wyżej. Tylko potem było "człowiek pomusz" bo kot mnie zaczyna zjadać.
@adam-skowyt: Mój podsypywał trociny pod kółko do biegania tak, żeby nie mogło się obracać, a potem wychodził na nie i już mógł dosięgnąć krawędzi terrarium ;-)
Swoją drogą mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że cała światowa populacja chomika syryjskiego wywodzi się od 3 albo 4 osobników cudem znalezionych pod Alleppo w Syrii (uznawane były za wymarłe).
---
Chomiczek syryjski został opisany po raz pierwszy w 1839 r. przez brytyjskiego zoologa Waterhouse'a i nazwany Cricetus auratus. Biorąc pod uwagę to, że gatunek ten nie wyróżniał się jakimiś specjalnymi cechami, nie interesowano się nimi zbytnio. Z czasem obserwowano
Siostra podrzuciła mi chomika na jakiś czas. Powiedziała, ze jest dziki i gryzie ludzi, a nie ma czasu go oswajać. Okazało się, ze chomik nie jest agresywny, lecz tępy jak but. Gryzie palce, bo myśli, że to coś do jedzenia. Robi też wiele innych głupich rzeczy, począwszy od mylenia bobków z jedzeniem, aż po tracenie równowagi i spadanie plecami z półeczki.
mój chomik nie miał takich gadżetów, ale radził sobie wychodzeniem z akwarium usypując górkę z trocin i karmy. dwa razy uciekł nim się zorientowałem. szukanie po całym domu, ale na szczęście miał wtedy katar i znalazłem go słysząc kichanie za lodówką :)
Mój zablokował kołowrotek marchewką i dzięki temu dokonał brawurowej ucieczki... długo rozsypywałem mu jedzenie po mieszkaniu, w nadziei ze się odnajdzie. Dopiero po latach dowiedziałem że na pewnym etapie inteligencja go zawiodła, biedaczek utknął za szafą... i siedział tam kilka tygodni aż ojciec go "wyczuł" :(
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komentarze (63)
najlepsze
---
Chomiczek syryjski został opisany po raz pierwszy w 1839 r. przez brytyjskiego zoologa Waterhouse'a i nazwany Cricetus auratus. Biorąc pod uwagę to, że gatunek ten nie wyróżniał się jakimiś specjalnymi cechami, nie interesowano się nimi zbytnio. Z czasem obserwowano
dwa razy uciekł nim się zorientowałem. szukanie po całym domu, ale na szczęście miał wtedy katar i znalazłem go słysząc kichanie za lodówką :)
Dopiero po latach dowiedziałem że na pewnym etapie inteligencja go zawiodła, biedaczek utknął za szafą... i siedział tam kilka tygodni aż ojciec go "wyczuł" :(
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.