@PornFlakez: połącz sobie wszystko. Smutne wiadomości że brexit, że donald wygrał itp. I dobre że muslim wygrał w Londynie itp. Ot kolejny lewacki płacz :-) dużo tego teraz produkują bo coraz częściej po dupie dostają.
@MamCieNaHita: serio? Ja uwielbiam ten mocny, tzw Royal British. Sam chciałbym się nauczyć tak mówić ale to wymaga praktyki :-) Nie mam problemu z ich zrozumieniem. Ot trzeba się osłuchać bo niektóre słowa po prostu brzmią inaczej.
@prykpryk: Prawda to jest. W USA głosują elektorzy, każdy stan ma określoną liczbę i to oni dokonują wyboru prezydenta, więc całościowo ilość głosów niema znaczenia bo o wyborze i tak decyduje kilka stanów gdzie preferencje się zmieniają. W takim teksasie republikanie mają na 99% wygraną. W wyborach gdzie wygrał Bush też tak było, dostał mniej głosów ale wygrał, ot demokracja po amerykańsku :)
@FrasierCrane: @Furion: Co więcej -- żaden z kandydatów nie ukrywa, że gdyby zasady były inne -- prowadziłby inaczej kampanię wyborczą. Zamiast koncentrować się na stanach, w których jest szansa "ograć" przeciwnika -- koncentrowaliby się na obszarach, gdzie jest najwięcej mieszkańców.
A i sami wyborcy zapewne głosowaliby inaczej -- bo jak jest się demokratą w Teksasie to niespecjalnie jest sens iść głosować, bo wcale nie jest tak, że "każdy głos się
Komentarze (85)
najlepsze
Zaśmiane xD
Prawda to jest.
W USA głosują elektorzy, każdy stan ma określoną liczbę i to oni dokonują wyboru prezydenta, więc całościowo ilość głosów niema znaczenia bo o wyborze i tak decyduje kilka stanów gdzie preferencje się zmieniają.
W takim teksasie republikanie mają na 99% wygraną.
W wyborach gdzie wygrał Bush też tak było, dostał mniej głosów ale wygrał, ot demokracja po amerykańsku :)
Co więcej -- żaden z kandydatów nie ukrywa, że gdyby zasady były inne -- prowadziłby inaczej kampanię wyborczą.
Zamiast koncentrować się na stanach, w których jest szansa "ograć" przeciwnika -- koncentrowaliby się na obszarach, gdzie jest najwięcej mieszkańców.
A i sami wyborcy zapewne głosowaliby inaczej -- bo jak jest się demokratą w Teksasie to niespecjalnie jest sens iść głosować, bo wcale nie jest tak, że "każdy głos się