Polscy kierowcy dyskryminowani na Zachodzie Europy.
- Jesteśmy ignorowani i poniżani. Nie pozwala się nam wjeżdżać na parking i do magazynów, ustawiają nas na końcu kolejek do rozładunku. Musimy zatrzymywać się na uliczkach, gdzie nie jesteśmy w żaden sposób chronieni - żali się Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 148
Komentarze (148)
najlepsze
Cóż za znamienne słowa.
W okolicy nie było gdzie pauzować, nasza firma posiadała naprawdę duży parking przed zakładem, specjalnie dla kierowców czekających na załadunek/rozładunek. Co z tego, że po sezonie dawno i kolejek nie było, plac stał pusty.
Ale były kamery na placu, niedaleko toaleta dla kierowców. Jakieś możliwe warunki czyli.
Ale wariat z biura zabronił kierowcom tam się zatrzymywać - jedynie mogli stać
@Red77: Zależy jak na to spojrzeć, w sumie to więcej wspólnego kulturowo mamy z Niemcami oraz Francuzami, jeśli idzie o ostatnie tysiąc lat historii. Jak się spojrzy na czasy sprzed chrztu Mieszka to wtedy faktycznie z protoplastami Rosjan było nam bliżej;]
I wtedy taki człowiek jest zostawiony sam sobie bo Niemcy to nie Polska. Inna kultura i nikt nie będzie Cie na siłę uszczęśliwiał. Musisz o wszystko sam pytać.
nasi są zwyczajnie pomiatani na zachodzie, rozładunki na drugi czy na trzeci dzień to standard. lokalni kierowcy są zawsze faworyzowani pod względem kolejności rozładunku bez względu na to kiedy przyjechali.
ponadto bardzo często magazynierzy mają wyrabane na rozładunek jak przyjedzie Polak. rzuca mu tylko paleciaka żeby
@HisAirness: no to chyba wina spedytora, ze na cos takiego pozwala
Komentarz usunięty przez moderatora
Bo każdy kraj dba przede wszystkim o własnych przedsiębiorców. W Polsce i innych krajach Europy Wschodniej wmówiono ludziom, że "pieniądz nie ma narodowości", więc jesteśmy takim krajem kolonialnym, który Unii Europejskiej jest potrzebny tylko jako źródło taniej siły roboczej i