Jak łatwo wrobić faceta w alimenty
Ireneusz Mitko twierdzi, że nie jest ojcem drugiego dziecka swojej byłej żony, na które płaci alimenty. Wykonał prywatnie testy DNA i krwi, które to potwierdzają, ale dla prokuratury to za mało, by zająć się sprawą. - To jest chora sytuacja - ocenia.
e.....4 z- #
- #
- #
- #
- #
- 451
Komentarze (451)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Tłumoki nie zdają sobie sprawy, że najczęściej to wina prawa, które uchwalają politycy, wymiar sprawiedliwości je po prostu stosuje.
@Max_Rockatansky: żeby pewien idiota mógł się o to pytać na wykopie.
Pewnie, każdy by się wkur&ił, jakby się dowiedział po latach, że wychowuje nieswoje dziecko, ale co to zmienia dla tego dziecka i dla faceta jako ojca? Jedynie to, że matka dziecka/żona to puszczalska.
@ponury20: Kolego, KAŻDY facet na ołtarzu myśli, że żeni się z "odpowiednią".
@ponury20: kolejny niedorobiony białorycerz, który myśli, że kobiety nie kłamią.
Znajdź mi choć jedną, która powie, że jest nieodpowiednia.
Jest procedura zaprzeczenia ojcostwa. Czemu jegomość nei chce z niej skorzystać? Bo woli być ofiarą i słuchać jak niemyślący kretyni - czyt. wykopki i reszta społecznego dna - się nad nim użalają.
@GordonLameman: Czytałeś artykuł?
Nie rozumiesz, że proces odrzucenia ojcostwa na pewno by temu związkowi nie pomógł? To prawo jest felerne, dlaczego niby pół roku w erze badań dających 100% pewności ma jakiś sens?