Jeśli ktokolwiek z was próbował ubiegać się o kredyt mieszkaniowy, to dobrze zna atrakcyjne oferty typu 2,5% marży + WIBOR (aktualnie razem około 4% - jeśli dobrze negocjujecie!) oraz prowizja w wysokości 3% udzielonej sumy. W dodatku mowa tu o oprocentowaniu zmiennym - jeśli wzrośnie WIBOR, tj. koszt po jakim bank pożycza pieniądze - jest to automatycznie przerzucane na klienta. Zero ryzyka dla banku, za to 1.8% +prowizja zysku dla specjalistów zajmujących się udzielaniem kredytów. Takie rzeczy możliwe tylko w Polsce!
U naszego zachodniego sąsiada, sądy konsekwentnie zabraniają bankom pobierania prowizji udzielonego kredytu oraz nakazują zwrot już pobranych prowizji. Uzasadnienie decyzji jest proste: banki zarabiają dzięki pobranym odsetką i nie jest w porządku obciążanie klienta dodatkowymi opłatami. Nawet jeśli wspomniana prowizja ma związek z opracowaniem całej dokumentacji potrzebnej do kredytu - jest to koszt, który musi ponieść bank (a nie klient), aby zarobić na odsetkach.
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/01CdXvK_nuevIQk2uN0xwqLfhnBzh4ThagRpcJQZ,wat600.jpg?author=pretensja&auth=e124c4b1b4d2b4523b37b3e02cef9b52)
Obrazek pokazuje aktualne oprocentowanie kredytów hipotecznych w Niemczech (Stan: 05.12.2016). Dodam, że są to kredyty, w których stopa procentowa pozostaje stała przez 10 lat. Wspomniane oprocentowanie to
całkowity koszt kredytu. Nie ma żadnych ubezpieczeń, prowizji, składek na fundusz inwestycyjny - nic z tych rzeczy!
Postępowanie banków w Polsce to skandal!
P.S. Zainteresowanym weryfikacją polecam wejście na jakąkolwiek niemiecką porównywarkę kredytową. W razie pytań postaram się odpowiedzieć w komentarzach.
Komentarze (230)
najlepsze
Bardzo zabawne.
Kredyt na 10lat, z wkładem własnym 50%.
Pokaż przykład reprezentatywny dla polski.
LTV 90% i okres kredytowania 25 lat.
20 lat(więcej się nie da)
20% wkładu własnego.
DWIE PROPOZYCJE
1,87%,
2,59%
Biorą pod uwagę Wibor/libor, to nie są szczególnie atrakcyjne.
@NiedzielnyMirek: dają bankowi i deweloperowi a klient jest tylko pośrednikiem ;)
Poza tym, nie tyle chodziło mi o porównywanie, co raczej o pokazanie, że pewne powszechne w Polsce rozwiązania niekoniecznie są w porządku.
W skarbcu dollary są bezpieczniejsze niż w banku. Wystarczy 1000 dollarów.
Po 10 latach oprocentowanie - czy będzie to nowy kredyt, czy twój stary polski-hipoteczny, będzie takie samo. Nowy kredyt bierze się na obowiązujących zasadach rynkowych, a polski-hipoteczny ma część zmienną.
Różnica jest dotyczy okresu między 0 a 10 lat, bo w Niemczech oprocentowanie