Brakło 1 sekundy, a miałbym skasowane auto. Materiał mój, z dzisiaj.
Jak to kierowca TIRa sie zagapił/przysnął, przez co nie zdążył wyhamować i stwierdził, ze lepiej iść na czołówkę z osobówką (czyli ze mną) niż uderzyć w inną ciężarówke. Jakby nie zastartowało, oglądac od 0,28
nunu85 z- #
- #
- #
- #
- #
- 188
- Odpowiedz
Komentarze (188)
najlepsze
z drugiej strony, on "wie" że jego szanse maleją w zderzeniu z naczepą tira, dlatego wybrał swoje życie zamiast Twojego
Powiem szczerze, ze sam sie zdziwiłem, ze tak sie udało szybko zadziałać.
Mam wrażenie, ze to było coś na zasadzie odruchu bezwarunkowego. Ja nawet nie zdązyłem pomysleć co sie dzieje, a rece same już mijały przeszkode.
Komentarz usunięty przez moderatora
ciesz sie zyciem i niczego nie zaluj, bo otrzymales drugie