"Wujek zbierał szczątki Kuby kilka dni po wypadku"
15-letni Kuba szedł chodnikiem na różaniec, gdy wjechał w niego samochód. Upadł, uderzył głową w murek, zmarł na miejscu. - Ludzie chodzili po jego szczątkach - opowiedział lokalnym dziennikarzom wujek 15-latka. Twierdzi, że zbierał kości chłopaka jeszcze kilka dni po wypadku.
alioth z- #
- #
- #
- #
- 71
- Odpowiedz
Komentarze (71)
najlepsze
Ja #!$%@? ( ‾ʖ̫‾)
to na co oni czekają z tym przesłuchaniem?
Oczywiście trzeba zaznaczyć, że szedł na różaniec. Trzeba dodać dramaturgii. Strasznie denerwujące są portale, które przy takich informacjach nie skupiają się najważniejszym tylko kreślą życiorys danej osoby podkreślając jaka była grzeczna, uprzejma, zawsze dzień dobry mówiła, wyjechała studiować swój ulubiony kierunek...