Chciała udowodnić, że zdrapki są bez sensu. Wygrała milion
Glenda Blackwell z Leicester w Karolinie Północnej nakupowała zdrapek za 10 dolarów, by pokazać mężowi, że to nie inwestycja, lecz wyrzucanie pieniędzy w błoto. Nie udowodniła Buddy'emu swojej racji, ponieważ dzięki jednej z nich wygrała 1 mln dolarów.
Zenon_Zabawny z- #
- #
- #
- #
- #
- 90
- Odpowiedz
Komentarze (90)
najlepsze
I on czesto do niej 'chodz do kasyna, dzis szczesliwy dzien, wygramy'.
#!$%@? sie, poszla i mowi; stawiam, pokaze ze bedzie przegrana i wychodzimy i koniec z tym.
Postawila w ruletce, zakrecono, wygrala 700. #!$%@? sie, zostawila jego i kase i wyszla.
Los jest przekorny.
kupywał
Prawie 60% podatku od wzbogacenia się...
@monox12: Ameryka... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-wygrałą 1 milion i po zapłaceniu podatku dostała 400k do ręki, albo miała by płacić po 50k przez 20 lat to daje milion czyi, tyle ile wygrana, coś się nie zgadza.
Ale on miał protekcję Matki Boskiej.
Akurat tutaj chyba nie pasuje.
Oryginalne prawo Murphy'ego brzmi z grubsza tak:
Jeżeli istnieją 2 lub więcej sposobów na rozwiązanie jakiegoś problemu, to na pewno wybierzesz ten niewłaściwy.
W domyśle chodziło o to, żeby przed każdym zadaniem przeprowadzić wszelkie niezbędne badania tak, żeby zostało tylko jedno, dobre rozwiązanie.