Ja nie wierzę w historyjki tych ludzi ze szlachetnej paczki, gdy znalazłam jednego roku wśród obdarowanych potrzebujących znajomą rodzinę. Napisali onich że biedni, że matka pracę straciła i w ogóle żyć z czego nie mają. A prawda była zupełnie inna - kasy dużo nawet remont gruntowny zrobili, a babka sama z pracy zrezygnowała, bo za grosze robić nie będzie (ノಠ益ಠ)ノ
@wykopnieta: Rok temu też organizowałem szlachetną paczkę. Jak się później okazało ta rodzina nie miała tak strasznie jak mówili. A chcieli opał, lodówkę, pralkę, farby do mieszkania itp. Nie jestem bogaczem, dlatego więcej w tym udziału nie wezmę ( dobroć mojego serca została wyczerpana). Przyczynił się do tego mój kolega z pracy, który opowiadał o sąsiadach co zbierali szlachetne paczki a byli całkiem majętni (mając jakiś niezarejestrowany biznes nie okazywali dochodów
@3shortwords: Skoro już, "młody Kalwinistwo", cytujesz Biblię, to miej chociaż dość odwagi, żeby cytować cały kontekst.
"Kto NIE CHCE pracować, niech nie je", to prawdziwy cytat. Jeśli ktoś nie może znaleźć pracy, kościół powinien się o niego zatroszczyć. Na takich były zbierane pieniądze we wszystkich listach Pawła.
Poza tym Biblia ma wiele "socjalistycznych" przykazań w prawie Mojżesza, które dosyć dobitnie pokazują naturę Boga i jego wymagania od ludzi.
Przez rok pracowałem z SzP. Roznosiłem paczki. Zdecydowana większość to nieroby, które liczą na to aż im spadnie z nieba. Najpierw żeby dostać paczkę od SzP, taki wolontariusz musi porobić wywiady z kilkoma rodzinami i wybrać, tę ktora jego zdaniem najbardziej potrzebuje. Zdarzały się przypadki, że ludzie rzucili pracę bo nie chciało im sie pracować, bo 12 na reke to za mało. I co ciekawego, w każdym miekszaniu płaskie LCD i satelita
#!$%@? człowieka strzela, jak czyta coś takiego. Jest na pewno wielu potrzebujących, którzy zasługują na pomoc, ale przez roszczeniowych cwaniaczków, patologie i oszustów człowiek dwa razy się zastanowi, nim ponownie pomoże.
@Ceglarek: SzP akurat skutecznie odsiewa menelstwo i patologię, chyba najlepiej pod tym względem w Polsce. Śmiało wpłacam, bez strachu że dorzucam się na karyny i sebixów (na to i tak niestety idzie przymusowa danina 500+...) byłem przy dostarczaniu Szlachetnej paczki z naszej firmy. bardzo serdeczna i miła rodzina.
Ale to zdaje się norma w MOPS. Z racji narodzin dziecka starałem się o becikowe, to byłem świadkiem wielu podobnych rozmów. Oczywiście nie o Sz P, ale przepisy alimentacyjne i o zasiłkach znają na wyrywki. Siedzą na korytarzach i sobie przekazują i doradzają. Myślę, że niejeden adwokat by się nie powstydził takiego obeznania w przepisach. A każda Panna w dresach. Umalowana. Nie było żadnego Sebastiana. Tak jakby to była ujma na honorze
@emil_z_lonebergi: Ze szczęściem nie ma to nic wspólnego. Trzeba na nich wrzeszczeć, znać przepisy lepiej niż one, wiedzieć komu podlegają. Da się cały urząd na nogi postawić, tylko nie trzeba się bać walczyc o swoje.
Nie wie co to ta szlachetna paczka ale już chce się o nią ubiegać ( ͡°͜ʖ͡°) No ludzie.. moim zdaniem biedne osoby mają więcej honoru niż Ci bogaci i wątpię w takie ich zachowania. To już chyba nie chodzi tak bardzo o biedę tylko o mentalność takich osób.
Komentarze (177)
najlepsze
"Kto NIE CHCE pracować, niech nie je", to prawdziwy cytat. Jeśli ktoś nie może znaleźć pracy, kościół powinien się o niego zatroszczyć. Na takich były zbierane pieniądze we wszystkich listach Pawła.
Poza tym Biblia ma wiele "socjalistycznych" przykazań w prawie Mojżesza, które dosyć dobitnie pokazują naturę Boga i jego wymagania od ludzi.
Widać, żeś młody w tym protestanckim światku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Najpierw żeby dostać paczkę od SzP, taki wolontariusz musi porobić wywiady z kilkoma rodzinami i wybrać, tę ktora jego zdaniem najbardziej potrzebuje. Zdarzały się przypadki, że ludzie rzucili pracę bo nie chciało im sie pracować, bo 12 na reke to za mało. I co ciekawego, w każdym miekszaniu płaskie LCD i satelita
A każda Panna w dresach. Umalowana. Nie było żadnego Sebastiana. Tak jakby to była ujma na honorze
@emil_z_lonebergi:
Ze szczęściem nie ma to nic wspólnego. Trzeba na nich wrzeszczeć, znać przepisy lepiej niż one, wiedzieć komu podlegają. Da się cały urząd na nogi postawić, tylko nie trzeba się bać walczyc o swoje.