@lichotto a to ze nie maja takiego jak barcelona gdzie na co drugiej ulica jest stacja metra i dojedziesz nim wszedzie, ty pewnie byles we wszystkich tych miastach i porownujesz ich metra z pelna odpowiedzialnoscia nie? troche to tak jak bys porownywal infrastrukture drogowa miedzy niemcami a polska, barcelona jest o wiele wiele mniejsza od rosji czy nowego jorku a tu na dodatek jest mowa tylko srodmiesciu
Jaki rakcontent te komentarze w większości...widać postsowieckie myślenie. Trudno uwierzyć, że ludzie chcą w takich miastach mieszkać? Większość mieszkańców właśnie tego chce. W takim Rotterdamie czy Amsterdamie są duże wzrosty ludności od lat, a obostrzenia dla ruchu samochodowego o wiele większe niż w Barcelonie.
No ale niektórym to naprawdę pojąć. I wcale to nie oznacza, że ludzie nie mają samochodów. Używają ich do wyjazdów na obrzeża, za miasto, do innych miast itp.
@noniewyczymie: Bez przesady. Wg wiki. Barcelonę odwiedza do 10 milionów ludzi. A mieszka 5 milionów. To nie jest miasto żyjące z turystyki. A poza tym te ograniczenia NIE DOTYCZĄ historycznego centrum, tam ruchu już nie ma od jakiegoś czasu. Dotyczą zwykłego mieszkalnego centrum. Tam tych parceli z kamienicami są setki. I idę o zakład że mieszkańcy się ucieszą z takiej zmiany (o ile będą mieli gdzie parkować).
Z jednej strony, ulice bez samochodów z odpowiednią infrastrukturą są piękne. Skoro nawet w Łodzi to widać, to wszędzie indziej też to zadziała.
Z drugiej strony, ich argumentacja jest słaba. Ktoś faktycznie boi się samochodów? Poza ludźmi bardzo wiekowymi i cyklistami?Nawet jako pieszy dużo bardziej obawiam się przechodzenia przez drogi rowerowe, bo rowerzyści są traktowani jak święte krowy i za nic mają jakiekolwiek przepisy, kierowcy natomiast są "pod
Z drugiej strony, ich argumentacja jest słaba. Ktoś faktycznie boi się samochodów? Poza ludźmi bardzo wiekowymi i cyklistami?Nawet jako pieszy dużo bardziej obawiam się przechodzenia przez drogi rowerowe, bo rowerzyści są traktowani jak święte krowy i za nic mają jakiekolwiek przepisy, kierowcy natomiast są "pod butem" i dlatego przewidywalni.
@Scharnvirk: Boi jak boi, ale nie jest przyjemnie spacerować wzdłuż ulic, po których jeżdżą samochody - smród, hałas, a ryzyko niebezpieczeństwa jest
współczesne samochody przy prędkościach miejskich są bardzo ciche (słychać tylko szum opon), a śmierdzą bardziej rowerzyści potem i żule brudem, niż samochody spalinami.
@Scharnvirk: Już nie przesadzaj. Ja jako pieszy czuję, gdzie wolę spacerować - wzdłuż drogi, gdzie samochody jadą nawet 10 km/h, czy wzdłuż ścieżki rowerowej. W pierwszym przypadku czuję się znacznie gorzej, nawet przy 10 km/h, samochód wydaje dźwięki co najmniej kilka razy głośniejsze niż rower, a jeśli jadą
filmik bardzo ciekawy i dobry, warto rozprzestrzeniać w Polsce, gdzie wciąż jest mocny kult auta... Za filmik wykop, za tytuł należałbym się zakop, gdyż Barcelona wg tego filmiku nie zamknęła żadnej przecznicy dla aut...:/
@kieru: tytuł... Ten na wykopie tak jak i opis jest za krótki.
Już któryś raz o tym słyszę, śmieje się z komentarzy tutaj. Nasze miasta kiedyś były świetne a teraz robi się z nich śmietnik jak tak z góry popatrzę na mapy i rozlanie aglomeracji.
Mieszkam w mieście które jest przykładem jak nie planowac - Dublin.
@rzet: wiem, że krótki, ale ten tu po prostu nie zgodny z prawdą. "Barcelona urządza miasto dla pieszych" czy "ogranicza dla aut", ale to już drugorzędne;)
heh, w Dublinie nie byłem...ale pozdrawiam z Krakowa -tutaj beton ma się dobrze, choć dzięki oddolnym diałaniom są pewne przejawy cywilizacyjne.;)
Komentarze (186)
najlepsze
No ale niektórym to naprawdę pojąć. I wcale to nie oznacza, że ludzie nie mają samochodów. Używają ich do wyjazdów na obrzeża, za miasto, do innych miast itp.
@noniewyczymie: Tylko że "centrum" wcale nie oznacza tych typowych dzielnic mieszkalnych, a to ich ma dotyczyć ograniczenie.
A co, z nieba ją dostali? Polskie miasta też muszą ją rozwijać.
A poza tym te ograniczenia NIE DOTYCZĄ historycznego centrum, tam ruchu już nie ma od jakiegoś czasu.
Dotyczą zwykłego mieszkalnego centrum. Tam tych parceli z kamienicami są setki. I idę o zakład że mieszkańcy się ucieszą z takiej zmiany (o ile będą mieli gdzie parkować).
Zobacz polskie przykłady.
Jak
Z jednej strony, ulice bez samochodów z odpowiednią infrastrukturą są piękne. Skoro nawet w Łodzi to widać, to wszędzie indziej też to zadziała.
Z drugiej strony, ich argumentacja jest słaba. Ktoś faktycznie boi się samochodów? Poza ludźmi bardzo wiekowymi i cyklistami?Nawet jako pieszy dużo bardziej obawiam się przechodzenia przez drogi rowerowe, bo rowerzyści są traktowani jak święte krowy i za nic mają jakiekolwiek przepisy, kierowcy natomiast są "pod
@Scharnvirk: Boi jak boi, ale nie jest przyjemnie spacerować wzdłuż ulic, po których jeżdżą samochody - smród, hałas, a ryzyko niebezpieczeństwa jest
@Scharnvirk: Już nie przesadzaj. Ja jako pieszy czuję, gdzie wolę spacerować - wzdłuż drogi, gdzie samochody jadą nawet 10 km/h, czy wzdłuż ścieżki rowerowej. W pierwszym przypadku czuję się znacznie gorzej, nawet przy 10 km/h, samochód wydaje dźwięki co najmniej kilka razy głośniejsze niż rower, a jeśli jadą
filmik bardzo ciekawy i dobry, warto rozprzestrzeniać w Polsce, gdzie wciąż jest mocny kult auta... Za filmik wykop, za tytuł należałbym się zakop, gdyż Barcelona wg tego filmiku nie zamknęła żadnej przecznicy dla aut...:/
Już któryś raz o tym słyszę, śmieje się z komentarzy tutaj. Nasze miasta kiedyś były świetne a teraz robi się z nich śmietnik jak tak z góry popatrzę na mapy i rozlanie aglomeracji.
Mieszkam w mieście które jest przykładem jak nie planowac - Dublin.
heh, w Dublinie nie byłem...ale pozdrawiam z Krakowa -tutaj beton ma się dobrze, choć dzięki oddolnym diałaniom są pewne przejawy cywilizacyjne.;)