Lepiej obniżać koszty pracy niż podwyższać minimalne wynagrodzenie
"Ze względu na spadające bezrobocie i wzrost wydajności pracy istnieje rynkowa przestrzeń dla wzrostu wynagrodzeń. Instytucjonalne wpieranie tego procesu powinno się jednak koncentrować raczej na obniżaniu kosztów pracy, uproszczeniu systemu danin publicznych lub podwyższeniu kwoty wolnej..."
szpaker z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 40
- Odpowiedz
Komentarze (40)
najlepsze
@m_i_n: Cóż za rozbrajająca naiwność. Zgaduję że jeszcze nie miałeś bezpośredniej styczności ze światem pracy i stąd ten brak wyobraźni. Powiem ci jako pracodawca, że to żaden problem. Może faktycznie nie będzie się opłacało zrobić tego z dnia na dzień, ale jeżeli pracownicy zgadzali się dotychczas pracować za tę stawkę to będą
Nie, dopóki nie zostanie do tego zmuszony z różnych powodów, a o ile mi wiadomo rynek pełen Ukraińców nie pozwoli na podwyżkę płac. I nie żebym miał coś do naszych przyjaciół ze wschodu, ale po prostu to nie zadziała, dopóki rząd nie postanowi tego zmienić.
Znajomy dostaje od pracodawcy 1000 nagrody za każdego zwerbowanego pracownika do firmy jeślim zwerbowany odbierze szóstą wypłatę .
Myślisz że jego pracodawcę stać na utratę pracowników i ryzykowałby w takiej sytuacji "zwiększanie zysków" kosztem całkowitej utraty tych zysków nie mając kim pracować ?
Zależy dla kogo. Dla pracownika nie, bo on nie pracuje za tyle "ile jest warty", tylko za tyle, za ile jest w stanie przeżyć (mówię oczywiście o pracownikach za minimalną, a nie o tych zarabiających więcej, których problem bezpośrednio nie dotyczy). Obniżymy koszty i minimalną? To pracownicy będą zarabiać mniej. Prosta sprawa.
@sekat: Korwin obiecał?
Komentarz usunięty przez moderatora
Zresztą jak zawsze pisze i będę pisał są dwie strony tego samego medalu, bo ludzi widzą aby jedno że ciągle mało $$, a tutaj mam np:
1. wielkie zagraniczne korpo które nie płaci podatków, lub jakieś tam drobnostki, płaci pracownikom grosze, wyzysk na maxa, terminy, plany sprzedażowe.
2. małe Polskie firemki które na starcie są niszczone, i nie mówie tu o zusie (to jest betka), ale o koncesjach, pozwoleniach, wszędobylskiej biurokracji, gąszczu przepisów, podatkach (to szczególnie niszczy małe firmy które są na KPRI i nie stać ich na unikanie podatków, tylko muszą i koniec zabawy), a płace pracownikom ? wyższe niż korpo, a tym samym koszta pracownicze wyższe.