Ostatnio ogladalem w serii najgłupsze śmierci. Jak po wyłączeniu mikrofali z prądu koleś chciał zobaczyć dlaczego buczy sprzęt, odkręcił mikrofale a kondensator ktory mial zgromadzoną w sobie energie wysłał go na tamten świat.
@AmonGoeth: Kumpel kiedyś pracował w Zurcie (lata 80-90) i chłopaki tam robili sobie kawały wkładając naładowane kondensatory typu 470uF/330V do fartuchów roboczych. Na szczęście kończyło się tylko na wyrwanych kieszeniach.
Komentarze (98)
najlepsze
ani trochę mnie to ie zaskoczyło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora