Nie dalej jak kilka dni temu byłem świadkiem sytuacji kiedy na drodze z podwyższona prędkością do 70 km/h jechał sobie pedalarz na normalnym rowerze MTB. Ludzie musieli się niezłe napocić żeby go wyprzedzić bezpiecznie bo wiadomo ze jego prędkość jest niższa a i jechał specjalnie środkiem pasa. Ludzie go wyprzedzili ten ich później dogonił na skrzyżowaniu i ręka machał plus się darł ze jacy oni źli. Tyle tylko ze wzdłuż tej drogi
na drodze z podwyższona prędkością do 70 km/h jechał sobie pedalarz na normalnym rowerze MTB
@Shmit: tu jednak zdecydowanie królują szoszoni (w sensie na rowerzyści na kolarkach). Jeśli gdzieś widzę rowerzystę na jezdni o podwyższonej prędkości albo gdzie jest zakaz jazdy na rowerze to w 99% przypadków są to zawodowo przebrani kolesie na szoszonach.
Zaraz zleci się tu wypokowe towarzystwo miłośników lateksowych gaci i masy kretynów no i będą pisać jaki to Dworak jest uprzedzony do rowerzystów bo śmiał wytknąć im oczywiste błędy.
Komentarze (6)
najlepsze
@Shmit: tu jednak zdecydowanie królują szoszoni (w sensie na rowerzyści na kolarkach). Jeśli gdzieś widzę rowerzystę na jezdni o podwyższonej prędkości albo gdzie jest zakaz jazdy na rowerze to w 99% przypadków są to zawodowo przebrani kolesie na szoszonach.