@takashi20: Znalazłem to ogłoszenie gdzie indziej, zadzwoniłem umówiłem się. Zaproponował mi 1850zł kiedy spytałem czy to jest netto odparł że nie, to nie wszystko kazał mi się zarejestrować w urzędzie pracy żeby mógł się starać o jakieś dofinansowanie. Kiedy napomknąłem mu czy wie ile trzeba wydać na wynajęte mieszkanie dodał „no cóż w takim razie jeść będziecie z wypłaty żony” Szkoda mojego czasu dałem sobie spokój i wyszedłem.
Co się burzycie, nie ma o co. Jestem pewien ze znajdzie pracownika, typowego #januszpracy takiego 100% barana co się na wszystko godzi. Zreszta sam znam kilku po polibudzie z tytulem mgr. Inż. Co godza sie na prace po 12 godzin dziennie za 2150cebuli miesięcznie.
@Lux_Aeterna: Ale gdy przychodziles na produkcje to tez dali 2,5k na reke? Gdzie?
Bakaland - fabryka w Janowie Podlaskim. Na okresie probnym inzynier, ktory zaprojektowalby maszyne automatyzujaca, doprowadzajac do zwolnienia 6 osob, zostalby potem mlodszym operatorem. Jak powiedzialem 1850 brutto, to z twarzy rekruterow juz wyczytalem, ze to za duza kwota. Obecnie 1900 netto jako fizol w Warszawie przy poswiecaniu ~11h dziennie na prace z dojazdami.
@Najbystrzejszy: Bzdura. W jaki sposób rynek pracy w Polsce nie jest wolnym rynkiem ? Masz nakazy pracy, że dostajesz z urzedu nakaz pracy w tym a nie innym miejscu? Czy aby zdobywać wykształcenie w danym kierunku musisz mieć górę pieniędzy na opłacenie studiów ? (mowa o studiach dziennych na państwowej przyzwoitej uczelni oczywiście)
@xetrov: Bo dokładnie tak jest. Dlatego środowisku lekarskiemu, dla ich własnego dobra, należy odebrać decyzyjność w sprawach uprawnień egzaminowania i programów nauczania.
@StinkyWinky: co jak co ale pensje mlodych lekarzy to jest #!$%@? skandal, niewiele jest zawodow wymagajacych tak dlugiej i ciezkiej nauki i z tak duza odpowiedzialnoscia, szkodastrzepicryja.jpg
Powiem tak: pracuje w firmie jako konstruktor (w umowie mam jako asystent ale już powoli mam swoje tematy i sam dostałem asystentke ;)), na początku umowa próbna za minimalną 3 miesiące, przyszedłem do pracy z kolegą ze studiów, kolega dojezdza 40km codziennie, zarabia 1600 netto, ja, jako że kadrowa jest moją koleżanką dostaje 1670. nie mówiąc już o godzinach pracy, 10 godzin to standard, w piątek np. byłem 14h, w sobotę 8h
@m4rj4n: to znaczy, że albo dajesz się wykorzystywać albo nie chce Ci się szukać lepszej pracy. Naprawdę po to studiowałeś 5 lat, żeby pracować za 1600? O przepraszam 1670. No chyba, że jest to zarąbista firma, gdzie nabierzesz doświadczenia i nałapiesz kontaktów, żeby za rok, dwa zmienić ją na dużo lepszą. Szanuj się chłopie.
Komentarze (435)
najlepsze
@Jurigag: faktycznie widać że bez studiów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ladzik: a dodatkowo śpiewa, tańczy, recytuje, daje dupy i gotuje
Bakaland - fabryka w Janowie Podlaskim. Na okresie probnym inzynier, ktory zaprojektowalby maszyne automatyzujaca, doprowadzajac do zwolnienia 6 osob, zostalby potem mlodszym operatorem. Jak powiedzialem 1850 brutto, to z twarzy rekruterow juz wyczytalem, ze to za duza kwota. Obecnie 1900 netto jako fizol w Warszawie przy poswiecaniu ~11h dziennie na prace z dojazdami.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale nie narzekam, ze wsparciem rodziców może jakoś wyżyję do najbliższej podwyżki, czyli będę miał
(╥﹏╥)