W pułapce brutalnych gwałcicieli. Zaczęło się od łyka coli...
Studentka trzy lata była szantażowana i gwałcona przez kryminalistów. Gdy zdecydowała się mówić, policja ukryła ją w tajnym, strzeżonym lokalu. Już z niego nie wyszła.
- #
- 170
Studentka trzy lata była szantażowana i gwałcona przez kryminalistów. Gdy zdecydowała się mówić, policja ukryła ją w tajnym, strzeżonym lokalu. Już z niego nie wyszła.
Komentarze (170)
najlepsze
jakoś mi jej nie żal.
Jak mozna kogos w ogole szantazowac nagraniem zbrodni??
Przeciez gdyby facet wyslal jej na komorke dowod swojego przestepstwa, to mialby u siebie nysy z glinami po kwadransie.
Chyba raczej wiec ten film przedstawial ja robiaca wygibasy dobrowolnie, ochoczo, byc moze za kase.
Czyms takim to faktycznie, moglby szantazowac, bo jakby opublikowal, to kazdy by widzial, ze sie prostytuuje, jak dobra cena.
@dzikireks: Chyba, że miał tak potężne plecy, że nic mu nie groziło. Zresztą z artykułu wynika, że hasa sobie wolno. #!$%@? mnie niesamowicie, że w tym kraju chroni się tożsamość przestępcy. Andrzej #!$%@? K. A czemu nie pełne nazwisko?
Na szczęście w 2003 roku jeszcze podawali pełne: http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/robil-interesy-na-kolizjach,n,1000028150.html
xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Tak, z pewnością policji by to nie interesowało i wcale nie zadawaliby pytań typu "skąd się pani w ogóle wzięła w tej willi?, Dlaczego pani pojechała tam za pierwszym razem?" Przecież to w ogóle nieistotny szczegół.
:(