Prosty, ale genialny sposób na kradzież samochodów z systemem keyless!!!

Eksperci od zabezpieczeń samochodowych sprawdzili, jakie auta złodzieje otworzą i ukradną w kilka sekund. Co ważne, testowali metodę, która w Polsce staje się coraz popularniejsza wśród przestępców.

[magenciorek]

a teraz może ktoś doradzi, jak się zabezpieczyć przed taką kradzieżą?

[czeskimarian]

@magenciorek:

[boubobobobou]

jak się zabezpieczyć przed taką kradzieżą?

@magenciorek:

[k.....z]

@oficer-prowadzacy:

>Jak padnie bateria to auto nie pojedzie (nie mówiąc już o tym że w sytuacji awaryjnej nie da się takiego auta odpalić na pych, albo ściągnąć z drogi na rozruszniku)

A niby dlaczego? Każdy "kluczyk bez kluczyka" posiada analogowy kluczyk wbudowany w siebie. Przynajmniej tak jest w dwóch samochodach, dwóch różnych producentów, którymi się poruszam.

No i subiektywna kwestia - przekręcanie kluczyka w stacyjce jest dużo fajniejsze niż naciskanie przycisku

[Ryan_Newman]

Jak padnie bateria to auto nie pojedzie (nie mówiąc już o tym że w sytuacji awaryjnej nie da się takiego auta odpalić na pych, albo ściągnąć z drogi na rozruszniku)

@oficer-prowadzacy nie znam się, ale się wypowiem

[nototyle]

No dobra ale przecież extender też ma ograniczony zasięg. po iluś metrach itd powinno wykryć że w aucie nie ma oryginału.

[Jarek_P]

@nototyle: tak, wykrywa. Zapala się wtedy na kokpicie informacja "karta nie wykryta" i zaczyna piszczeć alarm (w sensie piszczek w kabinie, nie alarm przeciwkradzieżowy). Samochód jedzie dalej i póki go sam nie zgasisz, możesz bez karty jechać spokojnie.

[idiot]

Samochód jedzie dalej i póki go sam nie zgasisz, możesz bez karty jechać spokojnie.

@Jarek_P: To mnie #!$%@?ło :D. Testowałem to też u siebie - żeby zapalić muszę być cholernie blisko, ale jak już fura uruchomiona, to jadę w #!$%@? bez problemu :D.

[o.....n]

Tadam, branża automoto odkrywa atak typu man-in-the-middle ;-)

[sp33dlink]

No ok, on wzmacnia te fale przez co sięgaję do auta ale jeszcze drugi kolega musi kliknąć żeby drzwi otworzyć? Potrzebne są dwa urządzenia czy tylko ten "extender"? No bo nie chce mi się wierzyć że zbliżając się do auta otwieram drzwi z automatu, to by było debilne rozwiązanie imho ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Jarek_P]

@sp33dlink: potrzebny jest extender-nadajnik i odbiornik, a na dobrą sprawę nawet sam extender wystarczy, jeśli ma wystarczającą moc i/lub jest wystarczająco blisko.
Sam "kluczyk" przy manualnej obsłudze ma zasięg nielichy (jestem w stanie odblokować drzwi samochodu stojącego w garażu, będąc na drugim końcu domu), ale do bezkluczykowego otwarcia drzwi muszę być tuż przy samochodzie, potem odejście od niego nawet o dwa metry powoduje, że zamyka się z powrotem.

[Jarek_P]

@Jarek_P: a i jeszcze jedno, to nie jest z pewnością "po prostu booster wifi", to jest inne pasmo, inna transmisja. Ale faktem jest, że dla średnio zdolnego elektronika zrobienie takiego boostera nie jest jakimś wielkim wyzwaniem.

[fideriankoons]

W multiplii nie ma tego typu problemow

[lambda]

Samochody z kluczykami też są kradzione, więc tak czy siak nikt nie jest bezpieczny. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I jak zwykle o takich sprawach negatywnie, często mówiąc nieprawdę, opowiadają się osoby, które chyba nigdy w miarę nowym, wygodnym autem nie jeździły. Zresztą, to samo jest przy automatach. Zwykle ci, którzy nie jeździli automatem, twierdzą że "takie auto nie ma duszy", "kocham wachlowanie lewarkiem" i inne podobnie głupie twierdzenia.

[3.....r]

A w pośredniaku byli?

[sciana]

Rozwiązanie jest proste, chociaż wymaga trochę bardziej zaawansowanej technologii: wystarczy żeby samochód sprawdzał odległość/opóźnienie do pilota wysyłając coś w rodzaju pinga z unikalną losową wartością, jakikolwiek wzmacniacz wprowadza spore opóźnienie. Jeżeli pilot nie odpowie w ciągu iluś tam ms/ns to znaczy że jest cos nie tak.

[doker0]

Poponuję emisję dwóch częstotliwości i sprawdzenie częstotliwości wypadkowej.

[pilot1123]

@doker0: znam prostsze rozwiązanie. Nazywa się "kluczyki".

[mimic]

Może prościej fizyczny wyłącznik (obwodu rezonansowego) na kluczyku?

@bialy100k: Przy każdym odejściu od auta musiałbyś go wyłączyć dla bezpieczeństwa. Wtedy nie daje to już większej wygody, niż zwykły pilot.