Z jednej strony bezmyślność kierowców - olbrzymia. I nie mam zamiaru ich bronić. Ale sam bardzo często stoję na przejeździe kolejowym i wcale nie dziwię się kierowcom, że chcą zdążyć. Szlabany zamykają się, pociąg przyjeżdża średnio po 5 minutach (tam, gdzie ja jeżdżę). Mało tego - mój rekord to 15 minut, gdy na pociąg czekałem prawie 10 minut (!!!!!!!), pociąg przejechał i... szlaban nie otwiera się, bo przecież za kolejne 5 minut
@husky83: To jest zaszłość z lat 50tych, kiedy musiał zdążyć przejechać piany woźnica ze starym koniem. Kiedyś w radio była rozmowa z człowiekiem z pkp i za cholerę nie dało się go przekonać że należało by dostosować to do aktualnej sytuacji na drogach. Obecnie ludzi wiedzą że pociąg przejedzie za 5 do 30min i mają w dupie te sygnalizatory. One po prosu nie ostrzegają przed nadjeżdżającym pociągiem, tylko wskazują że się
@husky83: To dotyczy tylko przejazdów obsługiwanych przez dróżnika.
Na przejazdach samoczynnych w zależności od prędkości pociągu rogatki mogą zdążyć się zamknąć na 10 sekund przed przejazdem. Tak jest np. na przejazdach kolejowych w ciągu DK11 i linii od Kluczborka do Poznania. Pociąg jedzie 120km/h, szlabany zamykają się na 10 sekund przed jego przejazdem.
Sytuacje, że przejazd jest bardzo długo zamknięty to sytuacje, kiedy znajduje się on w obrębie stacji. Żeby pociąg
Ten jeden filmik to ewidentnie popsuty szlaban. Niedaleko mnie jeden przejazd psuł się praktycznie codziennie - kierowcy się przyzwyczaili a jeździć trzeba. Przez tak długi czas nikogo pociąg nie zabił, bo każdy wtedy jednak się zatrzymał i sprawdził czy coś jedzie. Czasem jeden kierowca wychodził i wahadłowo puszczał auta z dwóch stron.
Policja co robiła? Codzienne łapanki z mandatami na tych kierowców zamiast kazać PKP PLK zdjąć zapory i kierować ruchem.
oho. oczywiscie najbardziej uczęstrzane tory przy elektrociepłowni kraków, gdzie pociąg z węglem przyjeżdza raz na 2dni z magiczną prędkością
już pomijam że czasem szlabany są opuszczane często większą chwilę przed pociągiem. Nie bez powodu ludzie przejeżdzają obok, są już przyzwyczajeni do stania po 20min na rogatce. Jakby było tak jak w jego wychwalanej austrii to nikt by się nie pchał pod koła pociągu
gdzie pociąg z węglem przyjeżdza raz na 2dni z magiczną prędkością
@jedzbudynie: Ale to jak pociąg jedzie raz na 2 dni to wtedy czerwone światła stają się mniej widoczne, czy jak? Z tym, że często trzeba czekać cholernie długo to się zgadzam.
@barbapapa: zasadniczo żaden sąd nie przychyli się do uznania tablic rejestracyjnych jako dane osobowe. Prawnie nie ma absolutnie żadnej potrzeby aby je zasłaniać na nagraniach. Gorzej, jeśli właściciel pojazdu to upierdliwy człowiek znudzony życiem - wtedy mogą być problemy (w sensie strata czasu)
Nie ma co się dziwić skoro nawet tu, na wykopie, znaczny procent ludzi uważa, że nie ma potrzeby zatrzymywać się przed przejazdem. Ja zatrzymuję się przed każdym przejazdem lub znacznie zwalniam tam gdzie widoczność jest, w obie strony bardzo dobra. Robię to bo byłem świadkiem jak zginęła 4-osobowa rodzina z dwójką małych dzieci. Robię to bo raz nie zatrzymałem się przed przejazdem wąskotorowym (tory zardzewiałe, zarośnięte) i akurat jechała turystyczna wąskotorówka, ot
O! Wreszcie jest coś o przejeździe kolejowym na Balicach. To była kwestia czasu, żeby się tym tematem zainteresowali. Nie mam dźwięku, wiec jeśli powtarzam info z filmu, to przepraszam: Kolejka na lotnisko przejeżdża 4x na godzinę, z 2-3 minutowym wyprzedzeniem zamykają szlabany. O ile po modernizacji dróg (chyba z 9 rond w całym Zabierzowie) problemem jest ten przejazd. Zamknięcie przejazdu blokuje rondo z wjazdem na lotnisko, a przez to też zjazd z
Komentarze (121)
najlepsze
Tak samo postępują na skrzyżowaniach a potem #!$%@? i zdziwienie, że korki.
raczej: to tylko opinia :D
Ale sam bardzo często stoję na przejeździe kolejowym i wcale nie dziwię się kierowcom, że chcą zdążyć.
Szlabany zamykają się, pociąg przyjeżdża średnio po 5 minutach (tam, gdzie ja jeżdżę). Mało tego - mój rekord to 15 minut, gdy na pociąg czekałem prawie 10 minut (!!!!!!!), pociąg przejechał i... szlaban nie otwiera się, bo przecież za kolejne 5 minut
Na przejazdach samoczynnych w zależności od prędkości pociągu rogatki mogą zdążyć się zamknąć na 10 sekund przed przejazdem. Tak jest np. na przejazdach kolejowych w ciągu DK11 i linii od Kluczborka do Poznania. Pociąg jedzie 120km/h, szlabany zamykają się na 10 sekund przed jego przejazdem.
Sytuacje, że przejazd jest bardzo długo zamknięty to sytuacje, kiedy znajduje się on w obrębie stacji. Żeby pociąg
http://eksploatyka.blox.pl/resource/Kolejowy_przejazd_zabezpiecnie_rosyjskie._Priecestie_v_Rusku....jpg
Kilka furmanek zatrzymałoby się na takiej zaporze, to reszta zaczęłaby dużo bardziej szanować skrzyżowania dróg z torami kolejowymi.
Niedaleko mnie jeden przejazd psuł się praktycznie codziennie - kierowcy się przyzwyczaili a jeździć trzeba.
Przez tak długi czas nikogo pociąg nie zabił, bo każdy wtedy jednak się zatrzymał i sprawdził czy coś jedzie.
Czasem jeden kierowca wychodził i wahadłowo puszczał auta z dwóch stron.
Policja co robiła? Codzienne łapanki z mandatami na tych kierowców zamiast kazać PKP PLK zdjąć zapory i kierować ruchem.
już pomijam że czasem szlabany są opuszczane często większą chwilę przed pociągiem. Nie bez powodu ludzie przejeżdzają obok, są już przyzwyczajeni do stania po 20min na rogatce. Jakby było tak jak w jego wychwalanej austrii to nikt by się nie pchał pod koła pociągu
@jedzbudynie: Ale to jak pociąg jedzie raz na 2 dni to wtedy czerwone światła stają się mniej widoczne, czy jak?
Z tym, że często trzeba czekać cholernie długo to się zgadzam.
Nie mam dźwięku, wiec jeśli powtarzam info z filmu, to przepraszam:
Kolejka na lotnisko przejeżdża 4x na godzinę, z 2-3 minutowym wyprzedzeniem zamykają szlabany. O ile po modernizacji dróg (chyba z 9 rond w całym Zabierzowie) problemem jest ten przejazd. Zamknięcie przejazdu blokuje rondo z wjazdem na lotnisko, a przez to też zjazd z