Oto powód dlaczego Polacy siedzą jeszcze w Anglii - "Zakupy za dniówkę"

@innv zrobił zakupy w UK za niecałą swoją dniówkę, czyli £69. Jak myślicie, ile z tego dałoby się kupić w Polsce za dniówkę w okolicach minimalnej krajowej?

[C.....7]

@innv pozwoliłem sobie wrzucić na główną, bo moim zdaniem warte pokazania szerszej grupie odbiorców :)

[IroL]

@Cash1337:Na główną to byś chciał sobie wrzucić:))

[W.....a]

@Cash1337: pierwsze z brzegu ogłoszenie pracy w magazynie 1936zł na rękę czyli prawie 100zł dziennie, a za tyle też zrobisz takie zakupy. Pomijając już fakt że w Polsce mało kto pracuje w magazynie.

Pokaż jeszcze ile wydajesz na fryzjera albo naprawę samochodu w UK

[ktoosiu]

Witam. Chciałbym powiedzieć, że jeżeli chodzi o jedzenie to Polska jest najtańszym krajem w Europie i można się tu wyżywić za około 100zł miesiecznie.

Właśnie kończe taki miesiąc za 100zł. Musze powiedzieć, że ani razu nie byłem głodny-ba!-momentami byłem nawet przejedzeony, zapchany.

Nie zaliczam do jedzenia pica, co chyba oczywiste, bo jedzenie to jedzenia a picie to picie i na samą Cole wydałem koło 200zł(2 litry dziennie, czsami jescze wieczorem dokupowałem litrowa Colę).

A

[Phatee]

@ktoosiu: Nie ma to jak żyć na makaronie, ryżu, chlebie i margarynie.

[PlejBania]

@ktoosiu: Mozna też kupować przeterminowane. Będzie jeszcze taniej. Sposób na bogactwo. #sekretykuzniara

[p.....z]

A ja wykopię. W komentarzach widzę ból d--y, żeby porównać Polskę do Wenezueli czy Ukrainy.
Nie. Dlaczego? Bo my porównujemy się do zachodu, nie do wschodu czy do bidnej Ameryki Południowej.

Fajne zestawienie, dniówka tam - dniówka tu nie do porównania, sam jak pierwszy raz za granicą zarobiłem pierwsze pieniądze to w sklepie okazało się, że mógłbym wykarmić dobrze kilka rodzin.

Koniec końców u nas wchodzisz do sklepu, wychodzisz, nic nie kupiłeś

[sln7h]

@powalacz: Jasne ze stara UE jest zamozniejsza, sklada sie na to wiele wiele wiele powodow. Jesli chodzi o PL to jest jak jest - czyli podobnie do poziomu innych panstw bylego bloku wschodniego ktore sa teraz w UE, no czylii takich jak Węgry, Slowacja, Litwa itp - to wszystko jest bardzo podobny poziom. Troche zamozniejsze sa Czechy (ale to juz za komuny były), mniej zamozne Bułgaria czy Rumunia.

[Faszozysz]

@sln7h: za komuny? One 100 lat temu były dużo bogatsze od Polski, tak naprawdę Czechy zawsze były bogatsze od PL.

[L.....a]

jak ja wam wrzucę "zakupy za 50zł" z Argentyny to się zlitujecie i zaczniecie mi wysyłać paczki żywnościowe z żalu ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[anonimusz]

@LetgoPolska: to wrzucaj
jestem ciekawy ( ͡€ ͜ʖ ͡€)

[L.....a]

@anonimusz @instinCtoriginal: Ok dziś się specjalnie wybiorę do carrefoura albo walmartu i kupię te kilka, dosłownie kilka przedmiotów :(

[Raf_Alinski]

Ceny żywności i napojów bezalkoholowych w 2015 r. przyjmując, że ceny w Polsce = 100 %:

. Dania ......... UK ....... Czechy ..... Węgry ..... Polska
265,8 % ... 158,7 % ... 120,2 % ... 118,6 % ... 100,0 % ... Pieczywo i produkty zbożowe
252,5 % ... 206,5 % ... 137,2 % ... 130,9 % ... 100,0 % ... Mięso
201,7 % ... 164,0 % ... 161,3 % ... 139,5 % ... 100,0 %

[b.....n]

@Raf_Alinski: Czyli, w Danii zarabia się ok. 7x tyle co w PL. Życie ok. 250% droższe. I tak przebicie 3x

[W.....a]

Jedznie w UK jest 178% droższe niż w PL,

@Cash1337: ale nie tylko jedzeniem człowiek żyje, ubezpieczenie samochodu w PL 430zł w UK ponad 4800zł czyli 1000% więcej. Przedszkole w PL 380zł w UK 5500zł 1300% więcej

[xstempolx]

Rozumiem o co Ci chodzi ale powiedz, pełna lodówka za jeden zamiast dwóch dni roboty jest warta tych wszystkich wyrzeczeń? Zostawić wszystkich znajomych i przyjaciół i wyjechać, widzieć się z rodziną raz na rok, nie móc rozmawiać "po swojemu" w każdym odwiedzonym sklepie, z każdym napotkanym człowiekiem, nie mieć żadnego prawa głosu.. itd do tego podobno wzrasta agresja wobec Polaków

[C.....7]

@xstempolx: Myślę, że to zależy od danej osoby. Jedni bardziej będą tęsknili za rodziną i przyjaciółmi, inni mniej. Zależy jakim jesteś człowiekiem - ja na przykład spędziłem w zeszłym roku prawie pół roku w USA, wyjechałem kompletnie sam i poznałem dziesiątki osób, z niektórymi się dobrze zakumplowałem, gadamy ze sobą cały czas, odwiedzamy się w swoich państwach itp.

Może to kwestia tego, że wiedziałem, że za pół roku wrócę do

[marcinxd7]

@xstempolx: Czemu wyrzeczen? Znajomi i tak po szkole sie rozeszli/rozjechali po swiecie lub Polsce lub zakladaja wlasne rodziny wiec kontakt automatycznie zanika. Tu mam wiecej nowych znajomych i tez moge normalnie rozmawiac z ludzmi w sklepach czy na ulicy, nie widze problemu.. Prawo glosu mozna nabyc po 5 latach mieszkania.

Do tego ludzie sa przyjazniejsi i bardziej wyksztalceni z wieksza iloscia zainteresowan, serwisy i uslugi dzialaja tak jak powinny, wysoka

[anath0r]

@Triptiz: nie inaczej jest w UK

[n.....o]

Kolejny raz to samo.
1. Dobrze do porównania wziąć jakieś statystyki, np. te - http://www.numbeo.com/cost-of-living/compare_countries_result.jsp?country1=Poland&country2=United+Kingdom
2. Nie jest żadną tajemnicą, że na Zachodzie zarabia się 3-4x więcej niż w Polsce
3. Podobnie nie jest tajemnicą, że rzeczy, z pominięciem elektroniki i benzyny, są 1.5-2x droższe, a te wyprodukowane lokalnie - jak usługi, czy nieruchomości - 3-4x droższe.
4. W efekcie siła nabywcza tamże jest jakieś 50% wyższa niż u nas (albo też - u nas 30%

[fanatic]

@anonymous_derp: 3000 na życie? Gdzie? W Bułgarii?

[anonymous_derp]

@fanatic: W Norwegii. W Bułgarii pewnie by się dało wycisnąć za 500-1000. (Z tego co się orientuję, stolica Bułgarii ma standard dosyć podobny jak Polska prowincja.)

[7.....-]

Fajnie sobie poczytać kolejny wykop który dowodzi jak wielu Polaków ma ambicje bycia wyrobnikami na minimalnej... kiedy w biedronce gdzie może pracować każdy minimum to obecnie 2100 brutto, i to na kasie jak się nie starasz.

Później się dziwić dlaczego nikt nas nie szanuje. Po 4 w pokoju jak na studiach, zero perspektyw, język na poziomie "ee co ku*wa", ale hajlajf bo pełna micha :D

Po co tacy ludzie w ogóle chodzą

[vrdst]

@7oo-: jako były kilkukrotny pracownik marketów potwierdzę, że teraz mają naprawdę przyzwoite płace. W okolicach 2002 roku najczęstsza umowa w biedrze to 3/4 etatu za 760 brutto.
Praca jest, tylko sporo ludzi zamiast się za nią zabrać myśli, że jak poczeka, to dostaną coś ambitniejszego, mimo że od czekania CV nie puchnie zbytnio.

Swoją drogą znajomek szukał ostatnio ludzi do roboty na budowie, dawał do ręki 15zł za godzinę i

[sorek]

@7oo-: wiesz, praca za minimalną to najczęściej start. Świetny swoją droa, bo pozwala Ci na utrzymanie, odłożenie i przy okazji jeszcze spokojne życie i rozwijanie zainteresowań. W ten sposób szybko możesz się podszkolić w czymś lepszym, a dostać pracę za £9-£11/h nawet na w teorii 'biedniejszej' północy kraju, to nie taki wielki problem, biorąc pod uwagę, że większość moich znajomych który siedzą tu więcej niż rok właśnie takie prace ma

[szycha_za_dwa]

Warto dodac ze ASDA wcale nie jest najtansza.

[lemo]

@szycha_za_dwa: ASDA jest chyba najtańszym sieciowym marketem, pomijająć dyskonty (lidl i aldi). Na pewno jest dużo taniej niż w największych sieciach - Waitrose, Sainsbury czy Tesco.

[lemo]

@trevoz: Dlatego, że ASDA to głównie sklepy molochy, a w związku z tym nie ma ich za dużo i nie każdy ma taki sklep pod nosem. Jak doliczy się czas stracony na dojazd, chodzenie po sklepie i wysiłek związany z dotaskaniem dużych zakupów, to przestaje się opłacać. Nawet jeśli można zaoszczędzić "parę" funtów, to po przeliczeniu dodatkowego wysiłku i czasu na pieniądze, nie opłaca się. Tesco ma też bardzo dobrze