Warszawa: Policja złapała młodzieńca za znaczek partii Razem.
Tam, w zaciszu, bez świadków, policjant-kozak mówił, że nie lubi lewackich kur*w i peda*ów. Zapytał, czy młody lubi w dupę i czy bzyka się z peda*em Zandbergiem. Zapytał, czy jest komunistą czy tylko lewacką spierd*liną.
Sonet z- #
- #
- #
- #
- #
- 67
Komentarze (67)
najlepsze
W związku z:
To chyba tylko piękny sen. Obudźcie mnie.
to nieprawda, 50 lat temu lewactwo nazywano "przewodnią siłą narodu"...tak było.