Czeski remont transportera. Wyjechał zabytek, wróciła atrapa?
Niemiecki transporter - eksponat Muzeum Wojska Polskiego - po kilkunastu latach wrócił z "drobnej naprawy". Teraz nie wiadomo nawet, czy wciąż jest zabytkiem.
Daleki_Jones z- #
- #
- #
- 33
- Odpowiedz
Komentarze (33)
najlepsze
Pewnie powymieniali części na te swoje, wsadzili silnik Tatry i zadowoleni. Tylko czemu to trwało kilkanaście lat?
1. Czemu to olali
2. Kto na tym zarobił
https://pl.wikipedia.org/wiki/Statek_Tezeusza
I teraz można przyjąć, o ile naukowcy się nie mylą, że w takim razie całe ciało ma jedynie służyć szyszynce, świadomości.
Tzn. można uciąć nogę i to nie noga będzie człowiekiem, a to co zostało - ja się posunę dalej i powiem, że można uciąć głowę i to nie to co zostało będzie człowiekiem, a głowa.
I jak tę uciętą głowę podłączysz do aparatury, która utrzyma ją przy życiu, to będzie to właściwie
Co się stało z oryginalnym?
Przecież go można osobno wystawić.
Ktoś kto zna temat konserwatorów zabytków ,muzealników (tych ze strony państwowej ,oczywiście nie wszystkich wie o czym mówię.
A jeśli chodzi o wypożyczanie,to jak byłeś kiedyś w muzeum,które ma na wolnym powietrzu"eksponaty"sam widziałeś jak to wygląda.Pojazd gąsienicowy musi czasem pojeździć,rozruszać korozję ,przesmarować silnik i transmisję,rozgrzać,przepompować olej przewodami do gorąca.W muzeum nie mają osprzętu konserwującego