Użytkownicy podpisani imieniem i nazwiskiem - bezcenne. :-)
@Roztoczy_Przysmak: Ten motyw niedawno powrócił za sprawą ogromnej popularności portali społecznościowych i jak się okazuje fakt utraty anonimowości zdaje się nie mieć tak dużego wpływu na kulturę wypowiedzi jak można by przypuszczać. Ludzie dalej obrzucają się mięsem podpisując się pod tym swoimi prawdziwymi nazwiskami.
@kejter1: Jest to ogolnie drugie wydanie ksiazki. Mam nawet cene 18,40zł :) Ogolnie w spisie alfabetycznym mamy m.in. Anarchia i hakerstwo, historia, sport, ufo i wiele innych adresow. Mamy tez informację "Jak dostać sie do Internetu?", slownik terminow internetowych. Pewnie są jakies smaczki adresowe, ale jest tego strasznie duzo.
@acidd: Kiedyś, na grupach dyskusyjnych stosowało się coś takeigo jak Netykieta. Prawa stosowane przez ludzi, którzy wiedzieli po co wchodzą na usenet. Starali się panować nad problemami/tematami danej grupy dyskusyjnej co w pewnym sensie robiło z niej skarbnicę wiedzy. Teraz, przez zalew gimbusiarni i śmiesznych kotków prawa te dawno zostały zapomniane przez co siedzimy po kolana w tym gównie shitpostingu, wśród wysypiska informacji z których część jest nieprawdziwa, część bez
Pamiętam jak na Usenecie pod koniec lat 90 gadałem z Orlińskim xD Poza tym spotkałem tam prawie całą wierchuszkę obecnych i byłych dziennikarzy Wybiórczej. A także blogerow oraz vlogerów (ʘ‿ʘ)
@szymon_g: Polip w ogóle najpierw był tylko listą mailową, dopiero potem został zbramkowany z Usenetem. Na listach mailowych to dopiero były ciekawe dyskusje (zresztą do tej pory są takie listy, list dyskusyjnych na świecie nadal funkcjonują przecież tysiące...)
Przesadzacie. Chamstwa było sporo, tylko szybciej reagowano i nie pobłażano takowym ludkom tak jak teraz. Wcale nie było tak różowo. Fakt faktem, że rzetelnych, fachowych wypowiedzi było zdecydowanie więcej. Ale nie ma się czemu dziwić, kiedyś net elitarny. I byle ćwoka z modemem nie było zwyczajnie stać na to, żeby się dopisywać w każdym wątku swoimi pierdołami. To tak jak z komórkami, kiedyś służyły do przekazywania ważnych informacji. Teraz? Wsiadasz do autobusu
Słownictwo wprawia w osłupienie, dzisiaj byłoby nie do pomyślenia pisanie taką polszczyzną w internecie. Do tego podpisywanie się imieniem i nazwiskiem... Zupełnie inny świat :)
Komentarze (98)
najlepsze
Tego się nie
0202122
internet zawsze po 18, bo taniej
modem 33,6k a i tak człowiek czuł jakby miał dostęp do całej wiedzy świata
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Roztoczy_Przysmak: Ten motyw niedawno powrócił za sprawą ogromnej popularności portali społecznościowych i jak się okazuje fakt utraty anonimowości zdaje się nie mieć tak dużego wpływu na kulturę wypowiedzi jak można by przypuszczać. Ludzie dalej obrzucają się mięsem podpisując się pod tym swoimi prawdziwymi nazwiskami.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Generalnie na ich stronie z 1997 można sporo poczytać o infrastrukturze, problemach polskiej sieci w tymże roku. Całkiem inny świat.
ps. Czy Wy też zauważyliście wysoką kulturę dyskusji?
@szymon_g:
Na listach mailowych to dopiero były ciekawe dyskusje (zresztą do tej pory są takie listy, list dyskusyjnych na świecie nadal funkcjonują przecież tysiące...)
Komentarz usunięty przez moderatora
@FarlenPL: Gdzie spędziłeś ostatnie kilka lat rozwoju portali społecznościowych, między innymi Facebooka?
Już od lat ludzie prowadzą tysiące internetowych dyskusji każdego dnia podpisując się swoimi nazwiskami.
Ostrzeżenie przed lewactwem, przez ponad 20 lat nic się nie zmieniło ( ͡° ͜ʖ ͡°)