@waterwater: teoretycznie prace od magisterskiej w górę powinny mieć wartość badawczą. Pewnie niewiele rzeczywiście ją mą, ale może akurat kobieta zrobiła coś mądrego ;)
@mnlf: Doktorat, to praca, która potwierdza twoją umiejętność prowadzenia pracy badawczej. Co do przydatności, to dla mnie taka praca nie różni się od większości prac w dziedzinach humanistycznych, ale kto wie? Może analiza pracowników napływowych w Besancon w drugiej połowie XX wieku, zebrana ponoć olbrzymia ilość danych komuś się przyda. Może pozwoli wyjaśnić niektóre procesy kulturotwórcze w tamtym czasie, albo wręcz uda się wykorzystać te dane do radzenia sobie z dużymi
Komentarze (89)
najlepsze
A potem dziwota, że stopnie/tytuły naukowe się dewaluują...
Co do przydatności, to dla mnie taka praca nie różni się od większości prac w dziedzinach humanistycznych, ale kto wie? Może analiza pracowników napływowych w Besancon w drugiej połowie XX wieku, zebrana ponoć olbrzymia ilość danych komuś się przyda. Może pozwoli wyjaśnić niektóre procesy kulturotwórcze w tamtym czasie, albo wręcz uda się wykorzystać te dane do radzenia sobie z dużymi