Schody defraudacji po Rosyjsku
W niejakim mieście Togliatti w Rosji, w 2012 roku postanowiono wybudować schodu do nabrzeża. Kosz tej inwestycji to jakieś 2,5 miliarda rubli(na nasze około 140 milionów złotych). A tak oto prezentują się po 4 latach, gdzie nastąpiło osunięcie się gruntu po zimie.
WuDwaKa z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 21
- Odpowiedz
Komentarze (21)
najlepsze
Z tego co jeszcze rozumiem rosyjskiego Ruskie rzeczywiście przepuścili 2,5 mld rubli.
Rząd Ukrainy musi się postarać by odpowiedzieć na taką zniewagę i wykazać się wyższością.
http://www.theguardian.com/news/2015/feb/04/welcome-to-the-most-corrupt-nation-in-europe-ukraine
Druga rzecz to samo osunięcie skarpy. Żadne schody (zobaczcie schody na płockiej skarpie) nie były by w stanie tego przetrwać. Każde się rozpadną gdy w grę wchodzą takie siły.
Sam tytuł wprowadza czytelnika w błąd, choć bez dwóch zdań cena astronomiczna za kawałek betonu i stali.
@CONOPTI: Na moje, na jakimś etapie przekazywania informacji, ktoś #!$%@?ął się o zero. Nawet wtedy, ta równowartość 14 milionów to drogo, ale załóżmy, że ktoś zrobił sobie mały wałek. Jednak 140 milionów za schody, to nawet w Rosji by nie przeszło.
@paliwoda: A skąd wiesz?
https://www.washingtonpost.com/opinions/ukraine-should-heed-its-economy-ministers-warning-on-corruption/2016/02/15/eb7af9e6-cea3-11e5-88cd-753e80cd29ad_story.html