- A, nie pomyślałam - wzrusza ramionami kobieta z Gdańska, która przez kilkanaście kilometrów jechała lewym pasem autostrady A2. Jest jednym z pierwszych k...
Lewy w zasadzie jest do wyprzedzania, jak skończysz manewr wracasz na prawy, no niektórzy co mają szybsze bryki myślą, że lewy pas jest wybudowany specjalnie dla nich. ;)
Ja nie jestem Januszem lewego pasa, ale nic mnie bardziej nie wkurza na drogach, jak idiota najeżdżający mi na tylni zderzak, bo wyprzedzam na tej autostradzie za wolno jego zdaniem (a jadę i tak na granicy przepisów - a jeśli zwolniłem to dlatego, że czułem się mniej bezpiecznie, np. na łuku). Jego zagapienie się, błąd, bądź moje hamulce mogą bez problemu spowodować moją lub/i jego śmierć przy prędkości 150km/h.
dla przypomnienia - na drodze jednokierunkowej z wyznaczonymi pasami ruchu mozna wyprzedza z prawej. wiec jak spotkacie slimaka to go bierzcie (dotyczy oczywiscie autostrad i ekspresowek dwujezdniowych, of kors)
@piotreek88: @smutnypsipsiak: ok, już się douczyłem. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:
na jezdni jednokierunkowej; na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.
@piotreek88: jeśli stosujesz te niepisane "zasady" to gratuluję głupoty. Otóż tak NIE jest. Jak nie wyprzedzasz to powinieneś jechać prawym pasem. @Mindblower: jak auto z prawego pasa nie trzyma tempa to wyprzedz je środkowym a po manewrze zmien na prawy.
@piotreek88: @claudio1: Przy dużym ruchu na autostradzie w praktyce często tak jest, że osobówką większość czasu jedzie się środkowym, bo na prawym ciągle ciężarówki jedna za drugą, ale jeśli w pewnym momencie ciężarówki się skończą, to jest obowiązek zjechać na ten prawy.
Wow, nie spodziewałem się, że przyklasnę jakiejś akcji policji, ale - super, brawo! W miastach też by mogli czasem niektórych pouczyć czy podarować mandat.. :P
@biwalencik: I jedziesz sobie wg licznika 140km/h lewym pasem, a ja jadąc za Tobą wg nawigacji 140km/h jadę 10km/h szybciej od ciebie. Co w takiej sytuacji? Przepuścisz mnie, czy będziesz uważał, że jedziesz z maksymalną dozwoloną prędkością?
Ja bym proponował jeszcze zająć się mistrzami środkowego pasa na obwodnicy Warszawy (trzy pasy w jedną stronę). Na odcinkach z ograniczeniem prędkości 120 km/h często ustawiam sobie 100 km/h na tempomacie i wyprzedzam jadąc prawym pasem jakieś 80% pojazdów poruszających się pasem środkowym. I nie, mistrzowie środkowego pasa - nie muszę co chwila zwalniać bo ktoś się włącza do ruchu - wystarczy obserwować drogę i z odpowiednim wyprzedzeniem zmienić na chwilę pas.
Komentarze (357)
najlepsze
Jego zagapienie się, błąd, bądź moje hamulce mogą bez problemu spowodować moją lub/i jego śmierć przy prędkości 150km/h.
na jezdni jednokierunkowej;
na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.
@Mindblower: jak auto z prawego pasa nie trzyma tempa to wyprzedz je środkowym a po manewrze zmien na prawy.
W miastach też by mogli czasem niektórych pouczyć czy podarować mandat.. :P
Ja ich dotknęło, to się wzieli za robotę.