Lex Superior od roku straszy pozwami. Teraz wydzwania. Czy to stalking?
Pod koniec stycznia 2015 r. firma Lex Superior zaczęła rozsyłać do internautów wezwania do zapłaty za rzekome naruszenia praw autorskich. Groziła pozwem setkom osób, ale do dziś nie wiadomo, by firma kogokolwiek pozwała. Teraz Lex Superior wydzwania. Czy takie telefony nie są "uporczywym nękaniem"?
i.....n z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 32
- Odpowiedz
Komentarze (32)
najlepsze
Wie ktoś na jakim etapie utknęła sprawa z pozwem zbiorowym?
Podobnie sprawa ma się z wywalaniem ludzi na bruk i zajmowaniem ich posesji.
Jest to w pewnym sensie tragedia że ludzie odpowiedzialni za ten kraj nic z tym nie robią, w innej rzeczywistości, tych oszustów powiesili by na latarniach, rok w rok to samo, wybierają ludzie
Przypadek?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Jakiś czas temu bardziej o tym czytałem, i mogą to być dane z przecieku również. Czemu? Niektórzy już od paru lat nie byli abonentami a otrzymywali te listy, niektórzy mieli ale już nie mają.
#prawo
Po drugie - na pisaniu skarg do właściwej OIRP jeszcze się nikt nie dorobił.
Po trzecie. Moje pytanie dotyczyło możliwości zarobienia na tym problemie a nie uprawiania sztuki dla samej sztuki.