Zamykam po 60 latach, a wcale nie chcę – Bydgoszcz Inaczej

Od 60 lat zakład usług radiotechnicznych znajdujący się przy Dworcowej 67 naprawiał sprzęt radiowy i muzyczny mieszkańcom Bydgoszczy i okolic. Sklep przestaje…

[urma303]

60 letni zakład usług radiotechnicznych ulega likwidacji. To jest smutna rzeczywistość.

[CzapkaG]

@urma303: A wiesz ile zakładów fotograficznych by padło gdyby nadal wywoływali tylko filmy? Niestety takie mamy dynamiczne czasy. Jak się nie rozwijasz to się zwijasz. Świat tak zadupca że ja #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[CzapkaG]

@brokenik: Z czego go państwo okradło? Państwo mogło by mu pomóc ewentualnie. Trudno się dziwić że prowadząc nierentowny interes kiedyś trzeba go będzie zamknąć. Może sobie otworzyć gdzie indziej ten biznes przecież. Mamy 21 wiek, internet, przesyłki kurierskie dochodzą na następny dzień. Może sobie to otworzyć gdziekolwiek. Trzeba się dostosować do świata, bo świat się na pewno do nas nie dostosuje, czy nam się to podoba czy nie.

[guziec_z_afryki]

No cóż takie życie. Teraz sprzęt w takiej cenie, że jak się popsuje po gwarancji, to taniej kupić nowy lepszy, niż naprawiać stary.

[g.....u]

@guziec_z_afryki: to ja opowiem małe #coolstory , parę lat temu dostałem na gwiazdkę od mojej narzeczonej bardzo stary gramofon, po podłączeniu okazało się, że wszystko się świeci ale muzyka nie gra. Jestem fanem trzasków więc od razu po gwiazdce zaniosłem gramofon do starego poczciwego Pana Waldemara do zakładu radiotechnicznego w moim mieście, ma tam ten zakład od kiedy pamiętam a otworzył go w okolicach 75 roku. Nigdy tam nie byłem -

[wally1976]

@guziec_z_afryki: Jednym z takich przykładów, o których piszesz są drukarki. Czasem taniej kupić nową niż wymienić pojemniki z tuszami.

[kamilry123]

W artykule jest o szkołach zawodowych dla elektroników... Jestem już po technikum, aktualnie pracuję. Czy jest możliwość nauczenia się takiego zawodu jeszcze w jakiejś szkole, odbywanie jakiś praktyk? Czy pozostaje mi samodzielna nauka? Świetnie byłoby mieć takiego mistrza, który by mnie uczył i dzielił się swym doświadczeniem.

[ashardin]

@kamilry123: Luke Skywalker znalazł Yode na innej planecie, twoj czeka na ciebie w innym województwie wiec luz.

[p.....k]

jakiś

@kamilry123: Po technikum, a piszesz jak w gimnazjum.
*jakichś

[ssto]

Mógł się zabrać np za CB radia, świat idzie do przodu. Był też taki zawód jak kołodziej, teraz jest tylko nazwiskiem.

[RicoElectrico]

@ssto: Krzysztof Bielewicz aka Reduktor Szumu zdaje się nie narzekać na brak klientów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Mamut]

@ssto: True. CB radia i różne ręczniaki to spora nisza.

[kszyba]

Dzisiejszy sprzęt elektroniczny nie jest robiony z myślą o łatwych naprawach. Żeby przylutować głupie gniazdo USB w tablecie musisz mieć podgrzewacz, hotair, topniki, mikroskop znać profile grzania etc. Już nie wystarcza transformatorówka i miernik uniwersalny jak w starym sprzęcie elektronicznym. W dodatku częsty brak jakiejkolwiek dokumentacji serwisowej od producenta zmusza do tego, że nad każdą usterką trzeba się nasiedzieć godzinami mozolnie dedukując co wysiadło.
Postęp jak zawsze ma dwa dwa oblicza: świetne

[MickM]

@kszyba: To nie dokładnie tak jak piszesz. Zaczynając od dostępności informacji: To prawda, że do schematy współczesnych urządzeń nie są już tak łatwo dostępne, ale za to bez problemu dostępne są noty katalogowe i aplikacyjne dowolnych elementów elektronicznych. W czasach kiedy zaczynałem swoją przygodę z elektroniką o takim luksusie mogłem tylko pomarzyć, wszystkie informacje pozyskiwane były z papierowych sążnistych katalogów. Jeśli nie miałem swojego, to musiałem przepisywać dane z katalogu w

[syn_admina]

@l-da: jakieś ruskie cudo. ale dało się lutownicą zwykłą rzeźbić, no ale raster 5mm pomiędzy pinami ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[a.....z]

Jakby to przykre nie było nie ma już kołodziejów, kowali (przynajmniej w starym znaczeniu fachu), telegrafistów i telefonistek, maszynistek, i całej rzeszy innych zawodów niegdyś powszechnych. Takie życie. My też będziemy pewnego dnia zbędni, jeżeli przestaniemy się rozwijać.

[mysteron]

@aso824: zawsze myślałem, że wyrażenie "nie idzie" w sensie "nie da się/nie można" jest charakterystyczne dla okolic Bydgoszczy. Ale teraz sam nie wiem... :)

[Bedi]

@mysteron: U mnie na Śląsku też raczej się tak mówi

[javaman]

to jest ktoś taki jak mój tata.

[javaman]

@osters: ferie ci się rozpoczęły już?

[javaman]

@osters: bo sam jestem tatą,...

[jozwa-maryn]

Nostalgia, wspomnienia, piękny tekst. Od serca.

[kajttek]

przebranżowić sie. Cb radia, sprzet audio, elektronika sam9chodowa... wciaz brakuje specjalistow w tej branzy

[Golem_XIV]

W czasach planowego postarzania produktów (planned obsolescence) tego typu zakłady znikną jak dinozaury bo na naprawianie jednorazówek rynku nie ma. Szkoda, przecież ich Pracownicy mają ogromną wiedzę i doświadczenie. Warto by tego nie stracić, może by Pan Waldemar zrobił jakiegoś Vloga? :)
Swoją drogą, po 89 roku zniszczono u nas cały przemysł elektrotechniczny co skutkuje również spadkiem wiedzy nt. elektrotechniki. Młodsi ludzie są świetnymi klikaczami różnorodnych interfejsów ale brak im wiedzy o

[tomaszk-poz]

@Golem_XIV: "Biorą np. stary sprzęt DIORY wsadzają do środka bebechy z "historycznego" smartfona i robią jakieś fikuśne ustrojstwo multimedialne" i jak zwykłe wyważają otwarte drzwi, bo stacje dokujące są od dawna dostępne dla smartfonów.

"Kiedyś przeciętny Polak potrafił sam naprawić 80% swojego sprzętu łącznie z rozebraniem i złożeniem Malucha w garażu. Oczywiście dziś jest to niemożliwe głównie z powodu planowego postarzania produktów ale nadal mój podziw budzą osoby, które próbują. "

[Golem_XIV]

@tomaszk-poz: Nie polemizuję, tak po prostu jest. Ostatnio sam wywaliłem zepsuty silnik do Multiqucka 5 od Brauna i zakupiłem nowy zestaw MQ7 bo różnica w cenie (sam silnik vs zestaw z osprzętem) wyniosła 50 PLN. Choć próbowałem go naprawić co wymagało rozcięcia obudowy... i zapewniam, w środku było standardowo i po staremu, tylko obudowa nie do rozebrania. Znajomemu też pralka padła 2 tygodnie po gwarancji - elektronika. Co ciekawe, kupiona była