Nie skacz. Porozmawiajmy
Co byś czuł, gdyby od twojego jednego słowa, jednego gestu zależało życie ludzkie? Ciekawy artykuł o pracy negocjatora policjnego.
draki90 z- #
- #
- #
- #
- 52
Co byś czuł, gdyby od twojego jednego słowa, jednego gestu zależało życie ludzkie? Ciekawy artykuł o pracy negocjatora policjnego.
draki90 z
Komentarze (52)
najlepsze
Potem, po ciężkich negocjacjach trzeba wrócić do domu, do dzieci i żony. Jak się musi czuć policjant, którego grupie nie powiodły się negocjacje? Co najmniej niewyobrażalnie.
Kiepsko by wyglądały szpitale, jakby lekarz po każdym pacjencie, który umrze mu na stole operacyjnym popadał w głęboką depresję - podobnie w tym wypadku, nie byłoby komu negocjować. Jak sam wspomniałeś - muszą być ultraodporni.
"Nie skacz", zamiast tego mówi się "Zostań", Bo po pierwsze negując coś tak naprawdę instruujesz a po drugie może tego "NIE" nie usłyszeć.
Go ahead and jump
Jump! Jump! Jump! Jump!
http://tinyurl.com/oam3ct -> tak to się robi !
Podziwiam negocjatorów, bo ja nie byłbym w stanie utrzymać ciężaru odpowiedzialności za życie człowieka bądź wielu ludzi.
Nie ma sytuacji bez wyjścia.
Nie potrzebuję fałszywego współczucia tych, którzy przyczynili się do mojego stanu psychicznego.
moze Ci coś da autentyczna anegdota:
Pan Wielicki po wojnie wyladował w bydgoskim. Dostał z przydziału gospodarstwo. Ale powojenne "domiary" dla "Kułaków" spowodowały, że kazano mu oddać to, co wypracował i jeszcze więcej, bo inaczej to do więzienia.
Bał się, bo co