Dyskutujmy, nie hejtujmy.
Polityka wywołuje emocje. Mocne epitety wydają się nieodłączną częścią sporów z udziałem osób zaangażowanych w sprawy publiczne. Pół biedy, jeżeli jest to marginalny wątek istotnych dyskusji. Gorzej, jeżeli „hejt” staje się celem sam w sobie.
RobotKuchenny9000 z- #
- #
- 0
- Odpowiedz