Nie wiem czy wiecie, ale od połowy 2016 r. wejdzie nowy wynalazek, który to nazywa się Jednolitym Plikiem Kontrolnym. Jest on dla MF tym czym dla rozwoju techniki kosmicznej jest Falcon 9 - sposobem na obniżenie kosztów kontroli skarbowej i skrócenie ich czasu. Szybsze i tańsze kontrole to za to więcej znalezionych nieprawidłowości a co z tego wynika to wie każdy, nawet jeżeli nie ma plakatu JKM nad łóżkiem.
Jak będzie to działać?
Otóż MF zdefiniowało na tą chwilę 7 struktur dotyczących różnych rejonów sprawozdawczości. Od ksiąg rachunkowych po stany magazynów i będzie mogło sobie takiego pliku od nas zażyczyć praktycznie w dowolnym momencie, nawet bez wszczynania kontroli podatkowej. Zwykłe czynności sprawdzające wystarczą. Przyjdzie pismo w którym US zażyczy sobie JPK od nas no i tyle.
Co jest w JPK?
Zakres danych w JPK pokrywa się z tymi zawartymi w dokumentacji księgowej. Można z niego wyciągnąć większość rzeczy na które ma się ochotę. Wysokość obrotów z danym kontrahentem, wynik finansowy danego okresu, marże, ponoszone koszty a w niektórych przypadkach stany magazynów łącznie z asortymentem itp.
Zainteresowani mogą sobie sprawdzić to tu:
Strona MF
Jak można JPK twórczo wykorzystać?
Gdybym to ja miał być po tamtej stronie barykady to zacząłbym od zebrania maksymalnie dużej ilości danych np. przy kontrolach krzyżowych w danej branży, a potem wiedząc jakie są marże i ponoszone koszty wytypował do skontrolowania podatników odbiegających od normy i tam szukał 500 zł na każde dziecko. Takie twórcze rozwinięcie „Doktryny Kapicy” - nie szukajmy pieniędzy tam gdzie ich nie ma. Kontrola ma kończyć się pozytywnie. Dla Skarbu Państwa.
No i nie trzeba będzie już kupować baz danych transakcji od różnych wiodących portali aukcyjnych. Czysty profit.
Co to oznacza dla nas, biednych żuczków?
Zwiększenie ilości przypadków w których będziemy musieli się wyspowiadać z tego jak nam idzie i czemu płacimy tyle a nie tyle podatków. Większa ilość spowiedzi to również większa szansa na pokutę (nawet statystycznie) a to nigdy nie należy do przyjemnych wydarzeń. Bardziej prawdopodobne będzie to, że gdy US już do nas przyjdzie to będzie dokładnie wiedział czego szuka. Tak czy inaczej - wszystkim zaniepokojonym polecam zapoznać się z opinią niewątpliwego autorytetu w dziedzinie podatków i księgowości jakim był Franciszek Maurer a która dostępna jest tu:
FRANZ
Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku
Niech szybko się przedawnia
Popo
Komentarze (6)
najlepsze