Pamiętam jak poszedłem do schroniska bo chciałem wyprowadzić psa na spacer. Wróciłem z kwitkiem dowiadując się, że musze przejść 4 tygodniowy kurs obsługi smyczy.
@outofspace_: nie wiem co cie dziwi w tym, że byle komu nie dają psów ze schroniska. Tam naprawdę są najróżniejsze psy.
Sam znałem psiaka który był grzeczny, ułożony i ogólnie kochany, miał jednak ciężkie dzieciństwo. Wiesz jak to się objawiało? Gdy widział kogokolwiek z laską kulił się i wyrywał ze smyczy, byle jak najdalej uciec od laski
Komentarze (48)
najlepsze
Sam znałem psiaka który był grzeczny, ułożony i ogólnie kochany, miał jednak ciężkie dzieciństwo. Wiesz jak to się objawiało? Gdy widział kogokolwiek z laską kulił się i wyrywał ze smyczy, byle jak najdalej uciec od laski