Uprowadzili adwokata. Za jego uwolnienie żądali miliona złotych

Policja zatrzymała w Ostrołęce i w jej okolicach czterech mężczyzn powiązanych z uprowadzeniem w czerwcu gdańskiego adwokata. Dwaj zatrzymani odpowiedzą za uprowadzenie, dwaj kolejni - za pomocnictwo w wymuszeniu rozbójniczym. Grożą im wieloletnie kary więzienia.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 28
Komentarze (28)
najlepsze
Serio? Uwierzyli prawnikowi na słowo?
A tak bardziej serio. Którzy porywacze uwalniają porwanego na "zapewnienie, że przekazane im zostaną pieniądze"? Rozumiem, że chodziło o to, że np. porwany twierdził, że tylko on ma dostęp do pieniędzy etc., ale nadal brzmi to jak z kiepskiej komedii.
źródło: comment_aqIXaJIVrvxGpmXYQoc6y8KtaADLuGTc.jpg
PobierzParę lat temu wynająłem kancelarie prawną, która napisała pozew sądowy przeciwko mojej konkurencji. Pozew opłaciłem, oni go złożyli w sądzie. Po miesiącu telefon z sądu, że mają wpłatę ale pozwu brak. Od tego momentu kontakt z radcą prawnym się urwał, nie odbierał telefonów, nie odpowiadał na emaile. Jego kancelaria nie łączyła rozmów - gnida bo tak go nazwę dogadała się
Nie po to ma kupe kasy, żeby bezrkarnie wykorzystywał innych.