Co za głupek! Jeszcze prawdopodobnie zabił tego pająka bo uderzył go kantem. Do tego ten pająk wcale go nie chciał zaatakować tylko uciec! Chyba w cuda wierzył, że uda mu się go tak małą miseczką zamknąć w środku.
W Australii zanim się na siebie założy jakikolwiek element garderoby, warto się upewnić, że nie stanowi schronienia dla takiego pająka. Zostawiłeś buty na tarasie? Możesz być pewien, że znalazły już lokatora. Suszyłeś bluzę z kapturem na podwórku? Spodziewaj się bliskiego kontaktu z huntsmanem. Zawsze i wszędzie ;).
Komentarze (4)
najlepsze