#!$%@? jak urzędasów, ceny rosną i to zastraszająco szybko, żywność, elektronika, ubrania, podatki,rachunki wszystko razem średnio 20% rocznie. a np leki 30-40% rocznie, ta sama wedlina kosztujaca 25zl rok temu dzis 29zl + wiecej wypelniaczy, ta sama wizyta u kardiologa 150zl dzis 180zl ten sam obiektyw rok temu 3500zl dzis 4300zl, oplaty za to samo mieszkanie rok temu 850zl dzis prawie 1000 itd itd
@sncf: o.O kurde stary w tym tempie co podajesz, to jeszcze kilka lat i za mieszkanie będziesz płacił prawie 2 tysiące. Coś chyba przesadzasz. Nie wiem jak wędliny, bo nie jem tego, ale patrząc na wiele innych produktów jak cukier, olej, czpisy, napoje itd. To dalej jestem w stanie w odpowiednim miejscu kupić te produkty niemal tak samo tanio jak 5 lat temu. Do tego patrząc na elektronikę, lodówki itd.
@sncf: nie muszę kupować takich sprzętów codziennie, ale jeśli rozbijesz cenę takich produktów na kilka lat użytkowania, to widać wyraźnie, że zakup komputera w latach 90, przy średniej pensji 700-900 był niełatwy. Mimo, że wiele produktów było tańszych, to na dobra takie jak meble, elektronika czy samochody, takie zarobki nie pozwalały. Wystarczy pojechać kawałek na wschód i zobaczyć jak wyglądała polska 20 lat temu, gdzie pieniądz nie pozwalał na wiele.
po kilku miesiącach przerwy postanowiłem znów zamówić sobie pizze i szczęka mi opadła...pizza prawie 50zł...oczywiści do tego kilkanaście promocji dołączonych że niby taka okazja a ostatecznie i tak wychodzi minimum 30zł co jest drożej niż kiedyś...ja widzę że ceny w górę idą nie tylko na tym przykładzie
@MrSmoker: bardzo poważne badanie widzę, bez wątpienia to, że kupiłeś sobie pizze ma większą wartość analityczną niż okresowe porównywanie cen stałego koszyka dóbr.
Komentarze (46)
najlepsze