Zawsze mnie to bawi. Bank zarabiający na kredytobiorcy - kliencie grubą forsę potrafi wmówić mu, że to bank robi mu przysługę a nie odwrotnie. Majstersztyk psychologiczno-marketingowy, wmówić klientowi, że to on jest petentem w relacji. No i przy okazji jeszcze robi kasę na prowizjach itp itd. Ludzie to jednak tumany.
@jagular1973: Dlatego wśród klientów banków najlepiej wychodzą Ci, którzy przychodzą tam z pozycji siły a nie uniżeni klienci łaskawie proszący o kredyt. Zarabiają na mnie kupę hajsu, chcą mnie wydymać na każdy możliwy sposób więc i ja mam prawo żądać (o ile wiesz, że jest taka możliwość). Nikt nie czyta umów, które podają Ci do podpisania- kto by to czytał. Oni koszą koszmarne pieniądze na ludziach, którzy mają w dupie szczegóły
Zarabiają na mnie kupę hajsu, chcą mnie wydymać na każdy możliwy sposób więc i ja mam prawo żądać (o ile wiesz, że jest taka możliwość).
@EliotImperio: "i ja mam prawo żądać (o ile wiesz, że jest taka możliwość)" - prawo masz, możliwość też jest zawsze, bo czemu nie, ale pomiędzy możliwością żądania a spełnieniem żądań klienta jest pewna, więcej niż wyjątkowo istotna, różnica. (⌐͡■͜ʖ͡■
W DB płacę kredyt. Jednego miesiąca kasa wpłynęła nie w okresie między 1., a 4. dniem miesiąca, tylko 31. miesiąca poprzedniego (w okresie 1.-3. był długi weekend, więc pracodawca chciał być miły i dać kasę szybciej). DB uznało to za złamanie reguł umowy (uznał że w danym misiącu nie dokonałem żadnej wpłaty). Dosunął mi na marży kredytu, groził karną prowizją (w umowie były jasno podane warunki przywalenia takiej kary, ten incydent się
Mbank - nowa opłata roczna 0,39% od posiadanych kredytów na koniec danego roku. Banki szykują się do spadków zysków, czas zatrudnić nowych trolli. https://bylambankowymtrolem.wordpress.com/
@cacum3: Po pierwszym przeczytaniu chyba tak, ale od momentu jak 15 lat temu bank mi naliczył odsetki od odsetek na darmowym debecie... to już k*****ą w nic nie uwierzę. Jakoś żyję bez kredytów.
@Boska_Klaudia: haha widać mają gdzieś stałych klientów :D
ja tam muszę do nich zadzwonić żeby mieć pewność, że wypowiedzenie dotarło ( ͡°͜ʖ͡°) i może coś ugram :D ale wątpię...trochę mi szkoda bo polubiłem DB ale cóż, pieniądz jest pieniądz a przegięli z tą opłatą za kartę...
Komentarze (90)
najlepsze
@EliotImperio: "i ja mam prawo żądać (o ile wiesz, że jest taka możliwość)" - prawo masz, możliwość też jest zawsze, bo czemu nie, ale pomiędzy możliwością żądania a spełnieniem żądań klienta jest pewna, więcej niż wyjątkowo istotna, różnica. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■
DB uznało to za złamanie reguł umowy (uznał że w danym misiącu nie dokonałem żadnej wpłaty). Dosunął mi na marży kredytu, groził karną prowizją (w umowie były jasno podane warunki przywalenia takiej kary, ten incydent się
@bahmat: To błąd. Wezwanie do zapłaty i jedziesz.Nie odpuszczaj #!$%@?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
ja tam muszę do nich zadzwonić żeby mieć pewność, że wypowiedzenie dotarło ( ͡° ͜ʖ ͡°) i może coś ugram :D ale wątpię...trochę mi szkoda bo polubiłem DB ale cóż, pieniądz jest pieniądz a przegięli z tą opłatą za kartę...