@MehowM: Radośnie świętują okrągłe, dziesiąte urodziny. A dzieci wychowywane tradycyjnymi metodami dorastają szybciej - dlatego niektóre wydają się przerośnięte.
Dobra to Kazachstan... byłem w tym kraju, nie dziwi mnie to. Ale... tłuczenie po dupie to forma kary, tłuczenie po ścięgnach od tyłu czy wręcz po stawie kolanowym to już sadyzm i nie #!$%@?, że nie. Jedno dobre uderzenie i gość może się pożegnać z więzadłem czy ścięgnem. To patologia. A kara aby robić z gówniarza kalekę to średni pomysł.
Dla niektórych taka kara to wybawienie na przyszłość bez tego co już można dzisiaj zaobserwować rosną zastępy domorosłej patologii i zbydlęcenia. Do większości w takim żyjącym kloszu edukacji inne argumenty po prostu nie trafią.
@polonius: no idź do jakiejś pato gimby albo zawodówki i coś takiego odwal. Tylko się nie dziw jak ci panowie albo ich koledzy wybiją ci zęby jak będziesz wracał do domu. Bijąc takiego zbuntowanego kolesia, który nie ma zahamowań tylko zwiększasz jego agresję do świata. Przykładów są pełne więzienia. Pełne panów wychowanych na agresji, którzy połamali by ci nogi dla zabawy, bo im nie zależy.
@polonius: to skomplikowany temat. Jakby odpowiedź była prosta, to pewnie by metodę stosowano z dużym powodzeniem. Ja bym powiedział, że trzeba znaleźć ten balans między szacunkiem i strachem, a zrozumieniem i spokojem. W wielu przypadkach nauczyciel nie potrafi być mentorem i swoje frustracje przeradza w agresję, którą młodzi ludzi się karmią i oddają. Każdy na pewno ma takiego nauczyciela, którego ceni, szanuje i uważa za godny przykład, a jego lekcje
Co prawda, to prawda. Ja oberwałem nie raz linijką po łapach i wyrośli ze mnie ludzie.
@L3stko: Nie znam Cię, ale do tej pory słyszałem takie teksty raczej od kompletnych zjebów i/lub patologii. Tak sobie myślę też: jaki w sumie rodzaj ludzi może ciepło wspominać fakt, że ktoś ich bił i poniżał? Samo w sobie już o czymś świadczy. Ja np. uważam, że wiele do mojego życia wniosły jakieś jakieś
Mimo, że jestem rocznik 86, to w podstawowce udało mi się załapać na nauczyciela techniki stosującego metode bicia linijką po dłoniach. Dzieciarnia u żadnego innego naucyciela nie siedziała z takim spokojem. Dodam, że dobre zachowanie nauczyciel ten tównież wynagradzał i potrafił chwalić i motywować do nauki innymi sposobami niz linijka. Swoją drogą - bardzo był lubiany :)
Komentarze (153)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Radośnie świętują okrągłe, dziesiąte urodziny. A dzieci wychowywane tradycyjnymi metodami dorastają szybciej - dlatego niektóre wydają się przerośnięte.
Każdy na pewno ma takiego nauczyciela, którego ceni, szanuje i uważa za godny przykład, a jego lekcje
Komentarz usunięty przez moderatora
@CwanyWacek: Zawsze myślałem, że dyrektor szkoły to raczej reprezentacyjna funkcja. Okazuje się, że to ciężka fizyczna harówa.
@maciejkap:
Raczej za nieuchronną.
@L3stko: Nie znam Cię, ale do tej pory słyszałem takie teksty raczej od kompletnych zjebów i/lub patologii.
Tak sobie myślę też: jaki w sumie rodzaj ludzi może ciepło wspominać fakt, że ktoś ich bił i poniżał? Samo w sobie już o czymś świadczy. Ja np. uważam, że wiele do mojego życia wniosły jakieś jakieś