Zabójcze przepisy, bezduszni urzędnicy. Bieda powodem śmierci Stanisława Mazura
O mężczyźnie bez nogi, któremu zabrano zasiłek w wysokości 529 zł pisaliśmy za se.pl jakiś czas temu. Dziś urzędnicy mogą sobie pogratulować skuteczności w rozwiązywaniu problemów. Pan Stanisław Mazur zmarł na zawał serca. Przestał się leczyć, bo nie miał za co.
fadeimageone z- #
- #
- #
- #
- #
- 50
- Odpowiedz
Komentarze (50)
najlepsze
Co za kraj....
I tym sposobem każdy emeryt i rencista nadal będzie płacił podatek.
Zamiast dać im mniej kasy i oszczędzić sobie kosztów, wolą dać więcej na papierze, zabrać część i zatrudnić więcej urzędników w skarbówce.
tl:dr - Pan Stanisław wolał pieniądze niż z góry opłacona opieka i pobyt w Domu Pomocy Społecznej.
- Pan Stanisław zrezygnował z opieki w domu pomocy społecznej i wolał dbać o siebie na "własną rękę". Bez oszczędności, bez emerytury za to z rentą socjalną. Przeprowadził się do domu kobiety którą poznał właśnie w domu opieki a która mieszka z dwójka synów, wszyscy na rencie socjalnej. Super warunki.
- Według pana Stanisława amputacja jego nogi wynikała przede wszystkim z jego własnego zaniedbania. Zajrzyjcie do pierwszego znaleziska o jego sytuacji.
Najwięksi ZŁODZIEJE, fałszywi pseudorodacy, PISZĄ PRAWO POD SIEBIE BY TYLKO KRAŚĆ
całkowita bezkarność, wszystko za naszą krwawicę, ręka rękę myje, sami znajomi, rodziny. Zerowa odpowiedzialność.
URZĘDASY TO NOWOTWÓR ZŻERAJĄCY NASZĄ OJCZYZNĘ
A patologia nadal będzie dostawać pieniądze na dzieci i inne tego typu bzdety które zaraz na alko wydadzą a dzieciak nadal nie będzie miał co jeść.
język ojczysty jest zbyt ubogi aby nazwać tą instytucje oraz osoby władne decydować o takich rzeczach.