A propos, do wszystkich którzy twierdzą że Polaków Angole nie lubią, bo uprzedzenia, itd..: głupota, oni tam oceniają Cię po Twojej aparycji i tym co mówisz (zresztą gdzie na świecie tak nie robią?). Jak wyglądasz jak brudas i dukasz połamanym angielskim to nie miej pretensji do Polaków którzy byli tam przed Tobą.
i "spieprzaj z tego kraju" i "nie spieprzaj z tego kraju" to po części prawda i nie prawda, fakt zapieprzasz jak wół, ale pracując tak w Polsce nie bedziesz miał życia na takim poziomie, fakt brytole nas nie cierpią ale nie okazują tego bo to fałszywe suki, moja siorka wyjechała pare lat temu i żyje jak należy, 2 razy w roku polska raz w roku jakiś egzotyczny kraj, ma wszystko, tak samo
Spieprzac i nie spieprzac - dwa kompletnie rozne wykopy,a tymczasem prawda lezy posrodku.W Angli spedzilem 2 lata jako robotnik w fabryce,sprzatacz wreszcie praca w sklepie w ktorej zarabialem lepiej od anglikow.Wszystko zalezy od tego jak sie czlowiek zakreci,a autor tekstu wyglada mi na typowego brudnego robola ktoremu nie do konca sie udalo :*
Trochę rozbawił mnie ten wykop. Wiadomo, że poprzedni tekst był przesadzony, ale to o czym piszesz - że angole nigdy nie wzięliby takiej roboty, jaką my bierzemy z chęcią - powiem Ci szczerze - ch$! mnie to obchodzi. Przecież wiem, że nie będę tam od razu szefem w jakimś biurze. Jadę tam żeby zarobić i ciężko pracować, a nie op!!$###ać się i czekać na hajs.
Popieram przedmowcow i dziwie sie, ze tak slaby wykop znalazl sie na glownej, jego autor paja straszliwa zawiscia do osob pracujacych w uk i uzywa zalosnych argumentow, skad np. on moze wiedziec na jakich warunkach ktos wynajal mieszkanie w uk, ze jemu dorzucili kolejnego polaka po miesiacu do mieszkania to nie znaczy, ze wszysy maja tak samo ...
ja juz chyba wiem dlaczego... musialem sie przestawic poprostu na rodzime myslenie.
Wytlumacze Ci tylko nie mow nikomu ;). Autor wie jak jest wszytkim poniewaz, czujac sie zaj!$istym kolesiem, najlepszym na swiecie i wogole nie ma lewara, mial zle. Zatem reszta swiata, Ci zdecydowanie gorsi od niego musza miec ujowo ze az strach.
Nie ma bata żebym wyjechała z Polski. Nie jestem miękka jak większość znajomych mi lasek. Tępe i puste. Dają na prawo i lewe ciapatym. Nie mam zamiaru być postrzegana jako towar, w Polsce przynajmniej mogę próbować fame w większych miastach od podstaw - a siłę przebicia, wykształcenie mam. Doświadczenie zbieram więc nie sądzę by źle było. A na passacie za 10 tysięcy i zaj%$istych skarpetach z everlastu na przecenie w Anglii nie
Ciężko pracowałem ale to prawda że przy niskich zarobkach można godziwie żyć w UK. Bary, restauracje to norma dla każdego (nawet bezrobotnego). W dwa lata odłożyłem sobie ponad 10k funtów. Przyjechałem do Polski i po 6 miesiącach zostało mi 1800zł na koncie. Czy żałuję ? NIE. W każdym artykule jest trochę racji. To że nas nie lubią to tak samo jak Polacy nie lubią Niemców...
Prawda jest po środku, jak ktoś wcześniej napisał. Moi rodzice przyjechali tu 5 lat temu. Na początku nie mieli nic, bo przy starcie zostali oszukani przez pracodawcę, tydzień koczowali na lotnisku, bo nie mieli gdzie spać. Później wynajęli pokoik za 50 funtów tygodniowo. Powoli zaczęli sobie radzić, a jak do nich pierwszy raz przyjechałem, to mieszkali w domu z 8 Polakami. Potem było coraz lepiej, lepiej, aż teraz mieszkamy razem w domu,
Komentarze (276)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
A propos, do wszystkich którzy twierdzą że Polaków Angole nie lubią, bo uprzedzenia, itd..: głupota, oni tam oceniają Cię po Twojej aparycji i tym co mówisz (zresztą gdzie na świecie tak nie robią?). Jak wyglądasz jak brudas i dukasz połamanym angielskim to nie miej pretensji do Polaków którzy byli tam przed Tobą.
Co do polskich brudasow i polek w UK:
http://funciak.blox.pl/html
100% prawdy,chociaz nie wszyscy polacy maja nieogolone ryje [;
Dalej, te przypadki o których mówisz,
ja juz chyba wiem dlaczego... musialem sie przestawic poprostu na rodzime myslenie.
Wytlumacze Ci tylko nie mow nikomu ;). Autor wie jak jest wszytkim poniewaz, czujac sie zaj!$istym kolesiem, najlepszym na swiecie i wogole nie ma lewara, mial zle. Zatem reszta swiata, Ci zdecydowanie gorsi od niego musza miec ujowo ze az strach.
Ciężko pracowałem ale to prawda że przy niskich zarobkach można godziwie żyć w UK. Bary, restauracje to norma dla każdego (nawet bezrobotnego). W dwa lata odłożyłem sobie ponad 10k funtów. Przyjechałem do Polski i po 6 miesiącach zostało mi 1800zł na koncie. Czy żałuję ? NIE. W każdym artykule jest trochę racji. To że nas nie lubią to tak samo jak Polacy nie lubią Niemców...