Nie kupiła lampy, bo sprzedawca nie miał uprawnień do ściągnięcia jej z sufitu
Pani Anna przez dwa tygodnie próbowała kupić żyrandol w salonie Home&You w Galerii Łódzkiej. Żyrandol wisiał w calej okazałości, z niego zaś zwisała metka z ceną. Obsługa sklepu odsyłała jednak klientkę z kwitkiem, odmawiając sprzedaży lampy, bo... sprzedawca nie ma uprawnień ściągnięcia jej z sufitu.
straznikteksasu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 8
Komentarze (8)
najlepsze
toż chyba jak idziesz do np. MM to nie kupujesz z wystawy tylko z magazynu i tego doradza też zdrowy rozsądek bo chyba nikt nie kupuje se upaćkanego czegoś(no może żyrandola nikt nie maca)
można sobie zmówić nawet ze sklepu zadzwonią że dostawa była i się jedzie i kupuje
a to że sprzedawca nie chce zdejmować
pewnie za niedługo będzie juz taka komuna, że w domu będzie trzeba mieć uprawnienia, żeby żarówkę zmienić