Szwecja w szoku. W całej klasie obcięli łechtaczki
30 dziewczynkom z jednej szkoły obcięto łechtaczki, wargi sromowe i zaszyto pochwy, zostawiając jedynie małe otwory.
w.....e z- #
- #
- #
- #
- 232
- Odpowiedz
30 dziewczynkom z jednej szkoły obcięto łechtaczki, wargi sromowe i zaszyto pochwy, zostawiając jedynie małe otwory.
w.....e z
Komentarze (232)
najlepsze
Dopiero? Mają reflex....
@Katagaro: artykuł z 21.06.2014 - to raczej wykop ma reflex ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Durb:
Jeżeli jedna osoba ma jakieś urojenia nazywamy to szaleństwem. Jeżeli wiele osób cierpi na to samo urojenie nazywamy to religią
http://www.feminist.org/global/fgm.html
No chyba że jest jakiś odłam wyjątkowo #!$%@? na punkcie tolerancji.
B3k@
Komentarz usunięty przez moderatora
Przykładowo.
Nie były też z jednej klasy. Po prostu zebrano wszystkie dziewczynki świeżo przybyłe do Szwecji z jednej okolicy i je przebadano. Dlatego wyselekcjonowano tylko dziewczynki pochodzące z krajów najbardziej zagrożonych FGM. A wypadałoby wiedzieć, że to wąska grupa krajów. Tu konkretnie większość była z Somalii.
Jak wyglądają statystyki w Somalii możesz sobie sprawdzić.
http://www.who.int/reproductivehealth/topics/fgm/prevalence/en/
Tradycyjnie : wykopfejs
"Obrzezanie kobiet jest zakazane w Szwecji od 1982 r. a od 1999 r. szwedzka policja traktuje je jako przestępstwo nawet wtedy, gdy operację wykonano w innym kraju."
Kolejny przykład #!$%@? komplikacji prawnych. Nie może to po prostu podpadać pod coś w stylu "naruszenie nietykalności cielesnej bez zgody osoby, której nietykalność została naruszona"? Nie da się czegoś takiego spłodzić zamiast robić zakazy oddzielnie dla pierdyliarda podobnych czynności?
@Inferialis: rozumiem, że jesteś ekspertem od szwedzkiego prawa karnego i w Szwecji można naruszać nietykalność cielesną bez żadnej kary a obrzezanie nie jest szczególnym przypadkiem naruszenia nietykalności cielesnej?
@megawatt
Albo wy ni #!$%@? nie potraficie ze zrozumieniem czytać albo ja zbyt chaotycznie przekazuje informację xD
Chodziło mi o niepotrzebne mnożenie praw.
Jeszcze prościej, jaśniej wytłumaczę:
Przyjmijmy rozlanie mleka za przestępstwo. Ja wolę zapis " rozlanie mleka jest przestępstwem" zamiast tysiąca zapisów typu "rozlanie mleka rano jest przestępstwem", "rozlanie mleka wieczorem jest przestępstwem", "rozlanie mleka przez fioletowoskórego człowieka w kawalerce jest przestępstwem".
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,140255,16577575,Pieklo_kobiet.html
(screen całości otwierać w nowej karcie)
@redet: A nie opisywała? Wydaje mi się, że kiedyś o tym tam czytałam - a jeśli rzeczywiście na ten temat milczy, to niedobrze. Potępiam każde okaleczanie, niezależnie od płci i religii dziecka.