@daf1982 czy wiesz ze niewypocztey organizm jest narazony na choroby. Brak snu obniza odpornosc organizmu. Kolejna sprawa ze w wieku dojrzewania psychika dzieci szaleje. Brak odpowiedniej ilosci snu powoduje stany lekowe,depresje i inne problemy. Na dobre nie wyjdzie to nikomu
To ja chyba do jakiejś dziwnej szkoły chodziłem. Gdy 7 osób nie miało jak dojechać(9km) do liceum, bo PKS zawiesił połączenie(no bo tylko kilka dzieciaków jeździło do szkoły), to rodzice nakreślili sprawę dyrekcji szkoły i szkoła zorganizowała prywatnego busa, na który łożyła kasę zarówno szkoła, jak i rodzice, który miał jeden kurs do szkoły o 7 i dwa powrotne po południu. Ale oni to chyba jacyś cudotwórcy byli...
Nie pojmuję jak można mieszkać na takim zadupiu, i całe życie nic z tym nie robić. Współczuje tym dzieciom.. (nawet nie dojazdy czy wstawania, ale właśnie mieszkania na zadupiu zdala od cywilizacji)
Ja wstawałem o 5:30 przez ponad 3 lata liceum i nie płakałem, aczkolwiek musiałem godzinę 40 minut czekać na otworzenie bram szkolnych, gdyż już o 7:00 byłem pod szkołą. Zmęczenie dawało się we znaki. Jak tu się uczyć?
@Xava: Kumpel kiedyś wstał o 19,30 i pognał do szkoły bo miał zegar na wskazówki i źle ocenił długość poobiedniej drzemki. Kto wstał wcześniej ? Wpisujcie godziny i miasta.
Oczywiście problem "z biednymi dziećmi muszącymi wstawać o 5 rano" nie istniał dopóki w sklepikach były czipsy kola i wuj wie co jeszcze. Innymi słowy: lament posranych ze strachu handlowców i marketingowców koncernów - część druga.
Ja muszę wstawać o 5 rano, żeby dojechać do pracy, innych autobusów brak. Niech się uczą od małego jak trzeba się n-----------ć żeby zarobić na zasiłki dla kozojebców.
@Jestem_chlorem: Aktualnie stac mnie na jakies 3 samochody wiec o to sie nie martw. Duzo mi to nie da jesli autobusem 15minut roznicy. Nie zalapales faktu ze oni wstaja o 5 rano a jak beda zaczynac robote o 4 to beda wstawac o 2 albo 3. Ludzie troche normalnosci. Tez niekiedy zaczynalem szkole o 6 rano i jakos nikt k---a nie plakal "olaboga trzeba wstac o 5 rano". Po prostu
Nie mogliby robić lekcji poprzez drogę elektroniczną? W Australii jeszcze przed internetem wykombinowali by dzieci mieszkające na pustyni nie musiały tylu kilometrów pokonywać, tylko nie muszą żadnego - bo lekcje odbywały się drogą radiową. A technologia ruszyła do przodu.
Komentarze (162)
najlepsze
Kumpel kiedyś wstał o 19,30 i pognał do szkoły bo miał zegar na wskazówki i źle ocenił długość poobiedniej drzemki.
Kto wstał wcześniej ?
Wpisujcie godziny i miasta.
Wałbrzych
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora