Ostatnio będąc w pracy montowaliśmy regały. Kierownikiem naszego działu była kobieta. Kiedy prawie gotowe regały zaczęły się walić jak domino to słychać było nic tylko piskliwy krzyk kierowniczki ( ͡°͜ʖ͡°)
Mój kot spadł z 11 piętra na trawnik 2 razy. Potłuczony, obity ale nie połamany. Żyje do dzisiaj. Co ciekawe sąsiada kot tez wybrał się na taki skok i żyje.
Komentarze (85)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Co ciekawe sąsiada kot tez wybrał się na taki skok i żyje.